Wpis z mikrobloga

Na tagu może nie byłem zbyt lubiany, bo w przegryw wpędziły mnie inne okoliczności niż genetyka ( choć mimo wszystko ze swoim 182 cm trudno być oskim jak już to może lepszy tier normie), ale zamierzam odejść z portalu, tym bardziej, że nowy interfejs wykopu mi nie leży, a anonimowemikrowyznania, ktore lubiłem są kaput.
Na tag blackpill trafiłem przez agepill, uśiadajamiając sobie, że nie mam już 17 lat, tylko 28, choć z drugiej strony jak mawiałem gdyby wtedy internet, a newet wykop był na poziomie 2022 roku szybciej bym się otrząsnął i nie grzeznął w strefie komfortu.
Ale blackpill mi nie pomógł, tylko był dla mnie jak trucizna, taki zakażony bluepill z cyjankiem, dlatego olewając bieda nauki pua łyknąłem redpill, który kazał mi się rozwijać dla mnie i cieszyć się tym, nawet w samotności.
A jeśli chodzi o relacje z różowymi choćbym nagle ze 182 cm urósł do 190 cm i mocniej mi się zarysowała szczęka to nawet jak widzę zainteresowanie jakiejś różowej i tak mam w głowie tysiace scenariuszy z iloma i co wyprawiała, więc czy jestem oskim na tagu czy nie i tak idę w mgtow mimo "tych szans" mając 28 lvl i tak ma się przebolcowane rówieśniczki z wymaganiami, siksy nie wchodzą w grę, bo wiadomo jaka łatka zostałaby przylepiona a trzeba być dicaprio by takiej nie dostać. Może kiedyś żigolak u milfa? Tak, może tu jest myśl.

Chyba najlepszy tag jaki nie wyrwał z agepillowego marazmu to divyzwykopem, gdzie można nawet iść z kasą do divy dobrze ocenianaej na garso i zapomieć, ze 10 lat temu inni imprezowali kiedy ty słuchałeś się w domu byle pierdół jak 10 latek.

Także wszystkim mirkom z tagu życzę wyjścia z przegrywu, nawet jeśli nie zostaniecie oskim. Róbcie co możecie we własnym zakresie, olewajcie konwenanse społeczne, nie idźcie nigdy w eciakowanie, już lepiej wudajcie 1000 zł na jakąś divę jak z brazzers.com

#wygryw #przegryw #blackpill #redpill
  • 1