Wpis z mikrobloga

Oglądanie filmów/seriali jako dodatkowa okazja do nauki języka. Jaką strategię polecacie?

Ostatnio z powodu nadmiaru wolnego czasu wczułem się w oglądanie. Więc postanowiłem że gdy już tracę czas na to, to przy okazji chociaż połączę to coś z pożytecznym i będę oglądał te rzeczy po angielsku - by ćwiczyć/rozwijać język. No i nie wiem jaka strategia jest najbardziej efektywna. Mój poziom ang to prawdopodobnie takie B1 łamane na B2.

Na chwilę obecną oglądam ang dźwięk + napisy. Natomiast zastanawia mnie czy ta metoda jakkolwiek rozwija język, bo wtedy człowiek skupia się głównie na czytaniu tych napisów ale za to rozumiem tak z 70% kontekstu przeważnie. Najlepszym sposobem byłby chyba sam ang dźwięk, ale u mnie jest taki problem że czasami bohaterzy mówią dla mnie za szybko lub pitolą takim akcentem że nie potrafię zrozumieć niektórych wymawianych przez nich słów i ogólnie o wiele ciężej mi ze zrozumieniem. Gdy czytam te napisy to o wiele więcej wynoszę z kontekstu. Macie jakieś rady? Oglądać na pałę bez napisów i z czasem powinienem lepiej chłonąć ten język ze słuchu?

#filmy #seriale #film #netflix #hbogo #hbo #hbomax #disneyplus #tv #angielski #angielskizwykopem #naukajezykow #naukaangielskiego #telewizja #tv
  • 9
@Boniekk: Zabawne, bo też ostatnio postanowiłam się przerzucić na ten system - angielski dźwięk + polskie napisy. Może nie jest to jakaś fantastyczna metoda, ale na pewno lepsze to niż beznamiętne słuchanie polskiego lektora. Zawsze coś w głowie utkwi na pewno :)) Dodatkowo jeśli jest możliwość, to można rozmawiać/pisać z kimś po angielsku.
@Boniekk
Ja po sobie wiem, że metoda napisy plus dźwięk Ang jest dobra, ale do pewnego stopnia. Bardzo pomaga rozbudować słownictwo tylko musisz sobie te niezrozumiałe słówka wpisywać w słownik (polecam Diki, jest apka).

Jest tylko jeden mankament, jak tylko czytasz napisy to w ten sposób nie rozwijasz mowy ani słuchu bo podświadomie ignorujesz dialogi. Jak już będziesz ogarniał dobrze słownictwo i rozumiał tak z 90% to sobie czasem wyłączaj napisy, by
@Boniekk: dźwięk plus napisy ma dużo sensu, jeśli oglądasz coś dla oglądania. Jeśli pod kątem bardziej intensywnej nauki języka, wybieraj coś, co dobrze znasz i ogarniaj bez napisów. Przewijaj i przesłuchaj ponownie scenę, raz z napisami, raz bez. Subwokalizuj co ciekawsze kwestie.

Dobre są seriale - scenarzyści, jak każdy piszący, mają swoje ulubione zwroty, które utrwalisz mimo woli. Bierz takie z dobra wymowa, GoT tu wymiata moim skromnym, mnogość akcentów ale
@Boniekk: wedlug mnie to slabo wychodzi

W sensie, załuje ze wgl w szkole mialem angielski, bo gdybym nie mial nigdy stycznosci to nauka ze slyszenia miala by sens, ale tak to jest w szkole (polskiej #!$%@? szkole), ze to wlasnie ze szkoly mam wspomnienia niepoprawnej wymowy i czesto w glowie mam wyobrazenie dziesiatek opcji wymowy, ale wybieram ta najltawiejsza, ktora pewnie juz uzylem kiedys albo slyszlem, czyli ta z polskiej szkoly.