Wpis z mikrobloga

Dzisiaj mija moja 15. rocznica na tym portalu. Kawałek życia.
Niestety patrząc na to, co się tutaj dzieje, to jest smutna rocznica. Z każdą zmianą na wykopie zawsze szły głosy niezadowolenia, ale użytkownicy po chwili się przyzwyczajali. Ta różnica, że zawsze była to jakaś ewolucja interfejsu. A tymczasem zrobiono rewolucję, jednocześnie orając większość funkcjonalności. Czarne listy przestały działać, przez co normalni użytkownicy zostali zalani falą wpisów odnośnie patostreamów i innych oszołomów. By podejrzeć wiele rzeczy, chociażby własne komentarze (by wrócić do dyskusji w której brało się udział) zamiast wejść w profil i zobaczyć całą ostatnią aktywność, teraz trzeba przeklikiwać się głębiej. Powiadomienia działają jak chcą. Apka wywala ludzi. Czytelność wpisów i komfort korzystania z podstawowych funkcjonalności spadły do zera. Takiej pożogi nie widziałem nigdy w historii tego portalu. Dosłownie z dnia na dzień wymarł, ilość dyskusji spadła do zera, co świadczy o tym, jak bardzo "zadowoleni" są użytkownicy, że zamiast próbować się przyzwyczaić, przenieśli się z dnia na dzień na inne serwisy. Wciąż tu zaglądam licząc na to, że ludzie wrócą, ale to chyba złudne nadzieje.
To przykre, że jedną głupią decyzją tak zniszczono ten portal, którego jedyną siłą była społeczność, Która właśnie się rozproszyła w popłochu.
A wystarczyło, chcąc robić większą zmianę, najpierw dać najbardziej aktywnym użytkownikom możliwość przetestowania nowej wersji przed jej opublikowaniem, by mieć możliwość uwzględnienia ich uwag i wdrożenia poprawek przed narzuceniem jej pozostałym.
Tyle powiem.
#wykop #oswiadczenie
goferek - Dzisiaj mija moja 15. rocznica na tym portalu. Kawałek życia.
Niestety patr...
  • 2
@goferek: @alteron Rozsyłali zaproszenia do testowania. Sam nawet takie dostałem. Po potwierdzeniu chęci wzięcia udziału w testach miałem dostać instrukcje jak się dostać na nowy portal, ale nigdy taka nie przyszła. Ktoś tu pisał parę dni temu, że miał podobnie.