Aktywne Wpisy
chwilowypaczelok +1274
Test wieku: jeśli to pamiętasz to masz więcej niż 30 lat
Viesti +514
Rozwala mnie ta ostatnia nagonka na RODy – nic a nic nie wygląda na zorganizowaną ustawkę. Na co dzień deweloper to synonim najgorszego zła a tu nagle „oddajmy najlepsze tereny w mieście deweloperom, tylko oni tworzą przestrzeń dodaną w mieście”.
Też zwróćcie uwagę na to, że nie pada w takich tezach słowo sprzedajmy tylko oddajmy, przekażmy itp. Biednych deweloperów z pewnością nie stać na ziemię a oni tam by w czynie
Też zwróćcie uwagę na to, że nie pada w takich tezach słowo sprzedajmy tylko oddajmy, przekażmy itp. Biednych deweloperów z pewnością nie stać na ziemię a oni tam by w czynie
Dlaczego człowiek miałby mieć trzy jachty? Nawet jeden gigantyczny jacht o oceanicznych rozmiarach w osobistym posiadaniu, jeśli nie jest związany z pracą lub hobby danej osoby, wydaje się zbyt dużym obciążeniem, by obarczać się nim.
Załóżmy, że dana osoba ma konia, no dobra, może po prostu lubi jeździć konno w terenie po obiedzie i stać ją na to. Dlaczego nie, przecież jest jakiś sensowny powód, żeby posiadać jednego konia. Następnie wyobraźmy sobie, że widzimy osobę, która wydaje się posiadać czterdzieści koni, co powinniśmy o niej założyć? Najprawdopodobniej jest to stajenny, a może nawet masztalerz, w każdym razie po prostu obsługuje te wszystkie konie dla innych ludzi.
Powiedzmy, że Roman Abromowicz ma trzy jachty. Kogo ten fakt z niego czyni? Robi go dyrektorem garażu jachtów na potrzeby szanowanych ludzi. Kim są najbardziej szanowani ludzie w królestwie - oczywiście wyższa arystokracją.
Tak więc o poranku trzeci książę Malboro wykonuje telefon, kontroler Roman bierze słuchawkę i słyszy polecenie - Moja żona i córka będą potrzebowały transportu z Sardynii do Południowej Francji w przyszłym tygodniu, proszę zorganizować dla nich jacht.
Jak można zauważyć wszyscy "rosyjscy" miliarderzy dużą część roku spędzają w Londynie, to zrozumiałe, menedżer majątku szlacheckiego nawet tak odległego powinien być pod czujnym okiem. Czasami zaczyna taki człowiek kombinować lub trwa dłużej niż jego przydatność, wtedy po prostu zostaje uduszony swoim szalikiem. Nic osobistego tylko średniowieczna monarchia (z truciznami).
Ale nie ma po co się smucić, stanowisko koniuszego na brytyjskim dworze królewskim to nie takie złe osiągnięcie jak za rosyjskie pieniądze. Ale jest poczucie, że to raczej jednak pozycja koniucha, bo tytułu nie ma, różnica jest wielka dla królewstwa.
#geopolityka #uk