Wpis z mikrobloga

@dgjkasgr8yl3q: @ms86 Źle. Po prostu. Te 100k zabitych to do września byli wszyscy - zabici, ranni i zaginieni. Teraz to po prostu 100k zabitych i dopisuje się do tego 300k rannych.

Takie ekstrapolacje to są dość popularne, np. w policji. Jest jakaś manifestacja, to określa się mniej-więcej średnią ludzi na metr kwadratowy i przemnaża przez obszar manifestacji. Tutaj wzięli zabitych i przemnożyli ich przez 3.
@Takijedenn: Ukraińcy atakowali dwa miesiące, z czego większość jak ruscy uciekali w popłochu, rosja 8. Straty rosjan najbezpieczniej podzielić przez ok 2,5 zeby znac ukraińskie, problem w tym, że każdego ukraińca szkoda
@Vixay: To nie są fikołki, bo te same liczby podawali w Kyiv Independent. I one mniej-więcej do września były podawane jako ogólne straty. Potem zaczęto mówić, że to są sami zabici.

Statystyki są na tyle niedokładne, że nawet nie wiadomo czego one dotyczą. Rosji? Tych bantustanów? Najemników? Wszystkich razem? Bo one też były przez długi czas podawane rozdzielnie.

Poza tym te statystyki nijak się mają do szacunków kogokolwiek - od CIA,
@vrNFWrUew3D4Rgz: Trochę Ci się liczby pomyliły. Przełamanie frontu w Operacji to było 2.5-3 mln. Po 500K to tam się robiło "worki".

Były podawane od początku zabici i ranni 3x, sam wklejałem te stronę, sam ją nawet znalazłem, więc dokładnie wiem co ta strona podawała, także nie możesz mi wmówić że było inaczej bo nie było.
Staty biorą wszystkich. Strona Ukraińska nigdy nie podawała ich oddzielnie, tylko zachodnie Think-Tanki. A co danych