Wpis z mikrobloga

Mój ulubiony człowiek w internecie, czyli Dem3000 powiedział ostatnio takie mądre słowa o swoim filmowym przesycie. Trochę pasuje mi to do mojej (a podejrzewam, że również wielu z Was) sytuacji z perfumami.
Pamiętam, że jak zaczynałem odkrywać nowe zapachy, to wszystko robiło na mnie ogromne wrażenie. Jak pierwszy raz powąchałem Fahrenheita wywrócił mi całe pojęcie o zapachach do góry nogami. Fajnie było poznać coś, co pachniało inaczej niż adidasy czy str8 za 3 dyszki z Rossmana. Potem mnie poniosło i obecnie mam na półce około 200 różnych pozycji. I nadszedł taki moment jak u Dema - przesyciłem się tym wszystkim, nowe odkrycia przestały robić aż takie wrażenie, mam uczucie, że to wszystko już było.
I chyba zrobię tak jak Dębski - zamiast gonić za dziesiątkami nowych premier lepiej skupić się na kilku dobrych rocznie, którym można poświęcić więcej czasu, nie odcinać się całkowicie, ale pozwolić sobie odpocząć i przestać #!$%@?ć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Okoliczności sprzyjają, wykop upada (choć pewnie i tak nie upadnie), więc główny kusiciel odsunie się trochę w kąt, a ja spróbuję docenić to co mam, zamiast szukać nieuchwytnego ideału. Czego sobie i Państwu życzę.
#perfumy #gownowpis #wyznaniezdupy
Eustachiusz - Mój ulubiony człowiek w internecie, czyli Dem3000 powiedział ostatnio t...
  • 2
@Eustachiusz
od pewnego czasu przeżywałem podobne wypalenie w temacie. Coś takiego, już kiedyś przechodziłem w swojej perfumowo-zbierackiej karierze to odpuściłem całkowicie branżę na rok, bez zakupów, nowych dekantow, kompletnie nic.

Dojrzałem do tematu, że zająca i tak nigdy nie dogonisz bo zawsze będzie chęć testów np. : Fafika z roku premiery. Przenosząc na nowe wypusty lepiej mieć 3 a dobre smrody, niż 15 arabskich smrodów.
zamiast gonić za dziesiątkami nowych premier

Żeby to chociaż były dziesiątki premier, mam wrażenie że po coś nowego to już trzeba iść w niszę, bo w mainstreamie premiery to ostatnio wersja 'Parfum' czegoś co istnieje 5-10 lat. IMO to też powód popularności arabów na tagu, bo tam ciągle coś nowego ktoś wynajdzie, choć zwykle to nie jest coś co wcześniej nie istniało

@Eustachiusz: U mnie była wielka ekspansja w ilości perfum,