Wpis z mikrobloga

@George_Liquor: ja mam wrażenie, że najwięcej gówno burzę robi #przegryw. Nie będę bronił gościa z moderacji, bo go odklejiło i takie zachowanienie nie powinno mieć miejsca, ale patrząc na tą migrację (mimo, że też do niej należałem) to #przegryw wszedł jak do siebie i zaczęli ustawiać hejto jak chce. Niezważając, że to nie wykop, a społeczność jest trochę inna. Co ludziom, którzy byli wcześniej się nie bardzo się podobało z
@George_Liquor
Ten blazen to moim zdaniem najmniejszy ich problem. Społeczność hejto to straszny rak. Jeszcze kilka dni temu mieli tam 50 wpisów dziennie i nawet nie mieli co czytać, a teraz płaczą ze wykopki robią im gnój na serwisie i najlepiej to jakby wszyscy #!$%@?, bo oni to wyższa inteligencja XD
Ogólnie to sam nie przepadam za #przegryw, ale moim zdaniem oni mają bardzo duży udział w tworzeniu portalu.

Kto inny
@kroud: masz poniekąd rację, ale spójrz na to z innej perspektywy. Przychodzisz do kogoś do domu, to jak się zachowujesz? Próbujesz się dostosować do gospodarza, domowników i panujących tam reguł. To samo wymagasz jak Ty jesteś gospodarzem. Nie chcesz, żeby goście robili przemeblowanie w Twoim domu bez zgody. Tak samo jest z użytkownikami portali. Na hejto mieli własny rytm, zupełnie inny od wykopu. Użytkownicy byli przyzwyczajeni. Po wielkiej wędrówce część Mirków
@27PHO1e2NIX2021

Próbujesz się dostosować do gospodarza, domowników i panujących tam reguł

Ale jak oni mieli się dostoować jak #przegryw nie był zakazany w regulaminie?
Admini mogli się spodziewać, że ludność zacznie napływać z wykopu i przygotować jakieś zasady dobrego zachowania. Nie zrobili tego i wielce zdziwieni, że szambo wybiło.
@kroud ciekawe jaka kolejna grupa podpadnie administracji, albo co gorzej - hejto użytkownikom.