Wpis z mikrobloga

Dlaczego na #wykop nie powinno być miejsca dla takich środowisk jak #przegryw czy #redpill? Naprawdę trzeba do tego kogoś przekonywać? I naprawdę trzeba odpierać argumenty pod tytułem "jak ci się nie podoba, to daj na czarną"?

Jednym z najbardziej zrozumiałych posunięć moderacji #hejto było wycinanie przegrywowego tagu i osób, które się na nim udzielają. Pomijam już toksyczność tego środowiska, która jest oczywista. Mam wrażenie, że wiele osób podchodziło do tego z dystansem, sądziło, że to taka śmieszna poza. A w rzeczywistości?

Dyskryminacja: to już nawet nie jest mizoginia. Przeklęty tag to kolebka nienawiści wobec kobiet, ale też wobec mężczyzn, którzy użytkownikom wydają się lepsi. Czy ktokolwiek zaakceptowałby społeczność, która skupia się wokół obrażania mniejszości etnicznych czy seksualnych? Czy nazywanie ich w analogiczny sposób do określenia oskarek byłoby gdziekolwiek akceptowalne?Oczywiście, że nie – poza wykopem.

Kwestie prawne: na "przeklętym tagu" co chwilę dochodziło do łamania prawa w jakiejś formie albo opisywano formy łamania prawa – udostępnianie wizerunku innych osób i korespondencji z nimi, stalking, mowa nienawiści, nakłanianie do samobójstwa? Ponownie – tylko na wykopie się na to przyzwala.

Ktoś zrobi sobie (albo komuś) w końcu krzywdę: kwestią czasu jest, kiedy któryś tagowicz zrobi komuś innemu krzywdę, albo osoba, która np. została zlinczowana w Internecie, nie wytrzyma nagonki psychicznie.

Niszczenie portalu: ok, sporadyczny komentarz "ok, oski" może być śmieszny. Ale na wykopie to już nie jest sporadyczne. Przez reprezentantów wiadomego tagu cała dyskusja transformowała w kierunku jakiegoś żargonu ze strzeżonych osiedli. A poza tym: ciekawe, skąd biorą się frustraci udzielający się na #przegryw?

Reasumując: team #antyprzegryw. W żadnym innym miejscu w sieci nie legitymizuje się opisanych wyżej działań. Jeśli wykop nie zwalczy tego na samym początku, to ta społeczność padnie na kilku frontach – od poziomu dyskusji przez bieżącą moderacje po kwestie wizerunkowe i prawne.

A do "przegrywów": nie dawajcie sobie wmawiać, że jesteście więcej warci od innych, bo jesteście niscy, macie gorzej zarysowaną szczękę czy mniej pieniędzy na koncie. Zamiast się wypłakiwać i przeznaczać na to wszystkie siły, zróbcie coś ze sobą. Jeśli czas poświęcony na produkowanie treści na toksycznym tagu przeznaczycie na naukę czy wyjście do ludzi, to niedługo będziecie się śmiać z tego, że kiedyś w to wierzyliście. Z fartem.

#wykop
#hejto
#bekazhejto
#przegryw
#blackpill
#redpill
  • 11
@anonimek123456: skąd się biorą? Właśnie z takiego traktowania nas, jakie tu zaprezentowałeś. Tak się z nami obchodzono w czasach szkolnych, z tą różnicą, że wtedy nikt nie raczył się z tego usprawiedliwiać w taki sposób, jak Ty - że to niby za poglądy, które - nota bene - też są wynikiem takich doświadczeń. Obrywalismy za to, że jesteśmy i nikt się z tego nie tłumaczył, a my nie wiedzieliśmy, czym żeśmy