Wpis z mikrobloga

@Cesarz_Polski: Możecie sobie śmieszkować, że był gruby, że nosił śmieszny szalik, że "seler", itp. Możecie też wypominać, że rypał motorniczych za wykolejenia... Poznałem człowieka osobiście, jako kierowca autobusu zatrudniony w MPK i miałem okazję porozmawiać z nim dłuższą chwilę raz, czy dwa razy. Wymieniliśmy też parę mejli. Dał się poznać jako dowcipny, ogarnięty, kontaktowy i inteligentny gość. Z dystansem do siebie, bez kija w d*pie i z pozytywnym stosunkiem do świata.
@Cesarz_Polski: A czemu szkoda? Szkodnik, zniszcyzł całe MPK, do tego prostak. Szkodliwa i to bardzo postać. Odechciało mi się mieszkać we Wro przez MPK i to co się wyprawiało. Drugą taką osobą to aktualny prezydent wrocławia, czyli jeszcze gorsza i tandetniejsza wersja poprzedniego ;/

Szkoda że nie żyje i nie poniósł żadnych konsekwencji, szkoda że nie zdążył pojąć nigdy jak zniszczył MPK i całą reputację. No szkoda szkoda. Jakoś mi aż
@mort555: No i jako najbardziej szkodliwego prezesa MPK, który #!$%@?ł co się dało - super wspomnienia, oby jak najmniej takich ;/ I inteligentny? Heh, to chyba na poziomie właśnie motorniczych co najwyżej. Godności i honoru też nie miał, ale to jak prawie każdy w polityce i otoczeniu prezydenta wrocławia.