Wpis z mikrobloga

Ten podatek 6% od szóstego i kolejnych mieszkań (jednorazowo od ceny zakupu) nic nie wskóra. Bardziej wygląda to na typowo pisowskie opowiadanie bajeczki o ochronie obywateli a tak naprawdę to niezła kasa do budżetu.

6% wydłuży zwrot z inwestycji o ile? Dwa może trzy lata? Pewnie nawet krócej bo część zostanie zepchnięta do kosztów najemcy.

Musiałby być znacznie wyższy podatek albo rosnący wykładniczo z każdym następnym mieszkaniem.

#nieruchomosci
  • 6
@markier: zgadza się - 6% ma napchnąć kabze do budżetu. Nie jest to jakiś potężny straszak raczej typowe janosikowe. Mi się natomiast podoba pomysł kupna maksymalnie 1 mieszkania rocznie, kiedy przekroczy się ten limit 5. Zakończy to flipowanie całymi piętrami i zakupy pakietowe.
@BurzaGrzybStrusJaja: to jest łatwo obejść. Fund czy większą flippernia będzie kupować cała spółkę która wybudowała osiedle. Nie jest to stricte nabycie nieruchomości a koszt obsługi takiej spółki wydmuszki jest marginaly.
@markier: ciekawe, dosyć proste obejście - stworzą sobie na każdą budowę osobną spółkę i potem to bedzie handel spółkami, a nie mieszkaniami. Może jakoś załatają tą dziurę. A wystarczyło #!$%@?ć podatek progresywny od 5 mieszkania, a osobom nie mieszkającym w pl od 1 mieszkania i fajrancik.
@markier
powinno być 24% od 3 mieszkania ewentualnie jakieś zabezpieczenie typu jak chcesz sprzedać mieszkanie kupione teraz to masz bana na np. 5/10lat i możesz je sprzedać ale uber wysoki podatek będziesz musiał zapłacić tak żeby się to nie opłacało. To byłby koniec fliperów i ograniczyłoby zainteresowanie nieruchomościami przez bogatych bo za długo trzeba czekać na sprzedaż
@BurzaGrzybStrusJaja: Przecież już teraz tak jest, że każda budowa jest formalnie na inną sp. z o. o. Wynika to z bardzo prostej przyczyny - jeśli w danej inwestycji będą jakieś problemy to będzie to miało wpływ tylko na tą jedną inwestycję, nie na całą spółkę-matkę.