Ostatnio często się zastanawiałem przeglądając gorące co ja tutaj robię. Częściej przechodziłem bezpośrednio na tagi #rower i #rowerowyrownik które mnie trzymały na tym portalu.
Chciałbym się pożegnać z 326 mirkami i mirabelkami które zdecydowały się śledzić mój autorski tag #gravelove o wycieczkach #bikepacking i zawodach #gravel #ultra. Przenoszę się wiadomo gdzie.
Od ostatniego wpisu na tagu pojawiło się kilka filmów na youtube i zakończyła się seria z wycieczki do Rzymu. Z jednej strony nie jestem zadowolony z większości filmów z tej serii, ale jakoś trzeba było zacząc a z każdym kolejnym odcinkiem widzę poprawę. Swobodniej czuję się przed kamerą i relacja staje się ciekawsza.
W wigilię rozpocząłem współpracę z trenerem i zapierdzielam ostro, chcę zostać czołowym zawodnikiem w Polsce. Za kilka dni na kanale pojawi się film z prezentacji sprzętu na jakim będę jeździł + test FTP.
W sezonie 2023 wystartuję w ~10 zawodach ultra a sezon chciałbym zakończyc tak samo jak poprzedni czyli wycieczką bikepackingową ~2000km. Zainteresowanych zapraszam do zostawienia suba na YouTube.
Konta na razie nie usuwam, bo jesli hejto nie wypali to pewnie wrócę z podkulonym ogonem.
Na hejto możecie mnie znaleźć pod nickiem Wagabundowy.
Chciałbym zawody na których nie będę miał problemów sprzętowych kończyć w top 1-2% zawodników, czyli top 5-10 w przypadku najbardziej prestiżowych w których startuje 500 osób~. Obecnie nie za duża próbka, ale wygląda, że jestem w stanie kończyć zawody w top ~7%.
Problematycznie będzie na pewno to, że ultra gravelowe zyskują na popularności i poziom zdecydowanie się podnosi, szczególnie w zawodach 300-600km które można przejechać bez snu i bez większego uszczerbku na formie.
@Starozytny_Chrabaszcz_Szablozebny: pamiętaj, że zawodów też jest więcej niż kiedyś. Obecnie są miesiące kiedy na jeden weekend wypadają 3-4 imprezy gravelowe.
@Farmer_Joe: A to jak lubisz zarzucić sobie "poruszające się obrazki" do trenażera, to podrzucam swoją inspirację: link do playlisty Filmiki udostępnione jako ukryte (dostępne tylko z linkiem), muzyka jakaś randomowa, żeby nie było ciszy (śmiało można zastąpić własnymi podcastami w słuchawkach). Taka sobie forma własnej, wizualnej pamiątki wycieczek z 2021 do puszczania w zimowe wieczory ( ͡°͜ʖ͡°)
Ostatnio często się zastanawiałem przeglądając gorące co ja tutaj robię. Częściej przechodziłem bezpośrednio na tagi #rower i #rowerowyrownik które mnie trzymały na tym portalu.
Chciałbym się pożegnać z 326 mirkami i mirabelkami które zdecydowały się śledzić mój autorski tag #gravelove o wycieczkach #bikepacking i zawodach #gravel #ultra. Przenoszę się wiadomo gdzie.
Od ostatniego wpisu na tagu pojawiło się kilka filmów na youtube i zakończyła się seria z wycieczki do Rzymu.
Z jednej strony nie jestem zadowolony z większości filmów z tej serii, ale jakoś trzeba było zacząc a z każdym kolejnym odcinkiem widzę poprawę. Swobodniej czuję się przed kamerą i relacja staje się ciekawsza.
W wigilię rozpocząłem współpracę z trenerem i zapierdzielam ostro, chcę zostać czołowym zawodnikiem w Polsce. Za kilka dni na kanale pojawi się film z prezentacji sprzętu na jakim będę jeździł + test FTP.
W sezonie 2023 wystartuję w ~10 zawodach ultra a sezon chciałbym zakończyc tak samo jak poprzedni czyli wycieczką bikepackingową ~2000km. Zainteresowanych zapraszam do zostawienia suba na YouTube.
Konta na razie nie usuwam, bo jesli hejto nie wypali to pewnie wrócę z podkulonym ogonem.
Na hejto możecie mnie znaleźć pod nickiem Wagabundowy.
@Starozytny_Chrabaszcz_Szablozebny: Gruby czelendż sobie stawiasz, powodzenia ;)
już jestem :)
@Poemat
Chciałbym zawody na których nie będę miał problemów sprzętowych kończyć w top 1-2% zawodników, czyli top 5-10 w przypadku najbardziej prestiżowych w których startuje 500 osób~. Obecnie nie za duża próbka, ale wygląda, że jestem w stanie kończyć zawody w top ~7%.
Oczywiście
@Starozytny_Chrabaszcz_Szablozebny: pamiętaj, że zawodów też jest więcej niż kiedyś. Obecnie są miesiące kiedy na jeden weekend wypadają 3-4 imprezy gravelowe.
Filmiki udostępnione jako ukryte (dostępne tylko z linkiem), muzyka jakaś randomowa, żeby nie było ciszy (śmiało można zastąpić własnymi podcastami w słuchawkach). Taka sobie forma własnej, wizualnej pamiątki wycieczek z 2021 do puszczania w zimowe wieczory ( ͡° ͜ʖ ͡°)