Wpis z mikrobloga

Ej dobra. Bo serio jest mi szkoda Jacka. Jeszcze w kwietniu i w sumie nawet do czasu powrotu Gohy, Jacek chodził o własnych siłach, sprzątał, palił w piecu i jako tako sobie radził. Teraz chłop ledwo wstaje, jest duchem Urzędniczej, nikt nie wie co mu dolega, każdy ma na to wywalone i sprawia wrażenie jakby nasilający się ból i choroba Jacy miała niedługo minąć. A w moim zdaniem patrząc na to co się dzieje, to raczej mamy początek końca żywotu Jacy, elementarnej części Urzędniczej, ikony kultury patostremingów. Wkurza mnie to, że FAS nic z tym nie robi, Goha jako jego „partnerka” powiedzmy też totalnie nie interesuje się zdrowiem Jaculi. I jeszcze na dodatek nie pozwalają mu się praktycznie pokazywać na streamach. Ale za to diety, karnet na siłownię, nowy telefon, to już nie ma problemu żeby kupić. #!$%@?ć kasę, to FAS jest pierwszy, ale pomóc już jego umówmy się wykonawcy i zdobywcy większości donejtów za które grubas ma co żryć, to już nie ma pieniędzy. Tak btw. wiecie co mu dolega? Ok domyślam się, że to od alkoholu, ale czym dokładnie są te urazy patrząc chociażby na to jak Jaca się postarzał od 2017 roku.

#danielmagical
  • 6