Wpis z mikrobloga

jak się okaże że mam ten nowotwór złośliwy to sprzedaje wszystko, biore kredyt i robie wyjazd do tajlandii na maraton panienek z siusiaczkami i zażywania fajnych substancji

byłem przy tym jak moja babcia i dziadek powoli umierają przez to świństwo i to jest bez sensu z miesiąca na miesiąc być niszczonym przez raka i chemie przy leczeniu z szansą na przeżycie 7 %

rodzice chyba też lepiej to zniosą jak dostaną po prostu info, że zdedałem gdzieś w Azji w slumsach niż gdyby mieli miesiące spędzać z kimś kto powoli umiera i staje sie warzywem

#przegryw
  • 5