Wpis z mikrobloga

@josedra52: to wyglada #!$%@? gupio, smiesznie, debilnie. Wiele, baaaardzo wiele osob na calym swiecie dalo sobie wkrecic bzdury, zachowywali sie idiotycznie (sam naleze do tego wora, sie dalem 2 razy zaszczepic conie). Ale robili to, wedlug nich, dla swojego i innych dobra. Ok, caly ten covid i #!$%@? nowe zasady wokol niego okazaly sie grubym hoaxem, wyszlo po czasie. I to grubo.
Najgorsze jest to, ze jesli faktycznie #!$%@? smiertelnie grozna
@Iudex: tylko zobacz sobie filmiki tych wszystkich oswieconych z parafii pw „wlacz myslenie”. W marcu 2020 nie nagrywali filmikow o zlej plandemii i jacys ostrozni byli. Teraz kazdy madry post factum
W marcu zeszłego roku miałem zabawną sytuację na lotnisku. Podczas odbierania bagażu były miejsca do siedzenia oklejone żeby siadać co drugie, przez co połowa osób nie miała gdzie siedzieć. Olałem to i usiadłem, ale jakiemuś typowi się to nie spodobało (covidiwnin) i zaczął się pruć. Dlatego żeby nie łamać tych jakże idiotycznych przepisów wziąłem rzuciłem torbę na ziemię i usiadłem na niej przed tym typem. Chłop się zagotował do czerwoności, ale finalnie
@Iudex: Nie kurła, wcale nie ma wytłumaczenia. Co prawda była to pierwsza tak zajebista epidemia od hiszpanki, która miała miejsce niemal za króla Ćwieczka, w czasach kiedy wiedza medyczna, poziom mobilności ludzi na globie i ogólny stopień komplikacji każdego aspektu życia był na zupełnie innym etapie, ale no przecież kto by się tym przejmował, jesteśmy geniuszami i do wszystkiego potrafimy podejść intuicyjnie bezbłędnie za pierwszym razem, nawet jeśli w życiu nie
Ale wiesz że dla kogoś kto pracuje w szpitalu i zamiast normalnych 10 pacjentów ma nagle 30 to to jest armagedon?


@PochodnaFunkcji: a wiesz, że dla kogoś kto pracuje w XYZ i zamiast normalnych XX rzeczy do zrobienia ma nagle XX+20 to to jest armagedon?

No co zrobisz jak nic nie zrobisz, czasem się ma #!$%@? w robocie. Żyćko.
@bylembordo: Był nawet taki moment gdzie jak zaczęły rosnąć statystyki zachorowań i zdychać sąsiadki koleżanki matki z pracy, to nagle wszystkie mordy jakimś cudem na jakiś czas się zamknęły zachowując wymowne milczenia. Ale oczywiście to stworzenia z krótką pamięcią są i niezbyt empatyczne, więc szybko poszło w zapomnienie.