Wpis z mikrobloga

Słuchajcie mordki, czy w szkole też Wam rysowali penisy w zeszycie? U mnie oczywiście tak było. Jutro będzie chodził ksiądz i moi rodzice jak zwykle go wpuszczą. Pewnie się ulotnię, albo zamknę w pokoju, nie cierpię tych wizyt. Do rzeczy: Taka anegdota. Miałem kiedyś naszykować zeszyt od religii na jego wizytę. Zrobiłem to, ksiądz podczas kartkowania nabrał kolorów aż, trochę większych niż normalnie. Dostałem szóstkę z religii i tak, yay. Myślałem że był dumny, ale po przekartkowaniu zeszytu moim oczom ukazuje się narysowany święty Mikołaj. Z przepotężnym #!$%@? na wierzchu. Złapałem cringe i byłem smutny, oraz mega zdenerwowany na śmieszków ze swojej klasy. Ale teraz się z tego śmieję więc w sumie profit

#gownowpis #wyznanie #religia