Wpis z mikrobloga

#zlodzieje #motoryzacja
Na mojej dzielnicy stoi auto, na tablicach rejestracyjnych spoza województwa. Stoi niechlujnie od około 2msc. Auto świeże z ostatniej generacji modelowej. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to że auto jest otwarte. Zdarzyło mi się raz pomylić wsiadając i ze zdziwieniem stwierdzić, że to nie jest mój samochód. Dzwoniłem na 112, ale zlali moje zgłoszenie, nie chcieli przyjąć ode mnie tej informacji, ale gdy nalegałem to łaskawie mieli to sprawdzić i nic, nawet żaden patrol nie podjechał. Da się w jakiś inny sposób sprawdzić czy auto jest kradzione? Obstawiam że auto jest w leasingu.
  • 13
@buchowo: ale co chcesz osiągnąć? jak jest kradzione i nikt nie szuka to nikt się nie interesuje. Jak po prostu chcesz aby je zabrali, wylej trochę oleju pod nim, zadzwoń na 112 i powiedz że coś wycieka, powinni zabrać
wylej trochę oleju pod nim


@dragon7: Znów te mądrości xD
@buchowo: Nie zgłaszasz na 112 nagłej sprawy bo to nią nie jest. Idziesz na komisariat i przyjmują zgłoszenie normalnie, podjadą i wszystko posprawdzają w ciągu paru dni (i tak już 2 miesiace stoi).
@buchowo: Jak jest otwarte to teoretycznie stanowi to zagrożenie (dziecko może wejść i spuścić ręczny… tak wiem tam pewnie jest elektryczny) ale prawo to prawo jeśli cie mają gdzieś to tradycyjnie właściciel sobie o tym samochodzie przypomni jak zostanie zdemolowane.
@dragon7: @Saeglopur: chciałem to zgłosić po prostu z dobrego serca bo chciałbym aby ktoś zrobił to samo gdy mi ukradną auto i będzie gdzieś stało i stygło, wychodzi na to że jedyna opcja to pofatygować się na komisariat