Wpis z mikrobloga

Dobre podsumowanie dlaczego wodór to kupa, mało wydajne paliwo, a liczne technologie produkcji wodoru nie są ani ekologiczne ani tanie, dodatkowo z powodu braku specyficznych materiałów bez szans na obniżenie kosztów w przyszłości. Z filmiku dowiecie się też co oznaczają pojawiające się w mediach określenia kolorków wodoru, jak zielony, szary etc.
#energetyka #tesla #fizyka #motoryzacja #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu
Manah - Dobre podsumowanie dlaczego wodór to kupa, mało wydajne paliwo, a liczne tech...
  • 20
  • Odpowiedz
@Manah: pożyjemy, zobaczymy. Ta baba jedyne co potrafi to krytykować i szukać i przekazywać negatywne informacje. Przypomnę, że Einstein twierdził, że elektrownie jądrowe to mrzonki, a opanowanie energii jądrowej przez człowieka nigdy nie nastąpi.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@gleorn: gdy Einstein tak twierdził, nikt nie wiedział o istnieniu neutronu, cząstki, która mogłabyć wystrzelona w kierunku jądra atomu, a która nie musiałaby przeciwstawiać się siłom elektromagnetycznym.

Powiedz, czego ktoś czegoś nie wie i wtedy wrócimy do dyskusji, bo inaczej to będą tylko "a może ktoś coś wymyśli..."
  • Odpowiedz
@Manah: Wodór ma jedną zaletę, o której było tylko wspomniane: korporacje naftowe lubią to, lubią wytwarzanie wodoru z gazu, lubią mieć stacje tankowania, lubią mieć uzależnienie transportu od siebie (patrz OPEC) i cen wydobycia ropy i gazu. Nie ma żadnych innych zalet, oprócz szybkości tankowania, co patrząc po trendzie też niedługo przestanie być problemem.
  • Odpowiedz
@anonimowy_programista: Jak chcesz się czegoś dowiedzieć, to proszę bardzo. Główny problem z rezygnacją z paliw kopalnych to nie problem aut napędzanych wodorem/elektrykami. Transport to tylko ułamek całej emisji. Problem jest z tym, jak przechowywać nadwyżki energii wyprodukowanej w lecie (wiatr mocniej wieje w lecie, słońce dłużej i mocniej świeci też, czy w europie, czy na północy stanów zjednoczonych).
Obecnie nie da się wyprodukować tyle akumulatorów, żeby te nadwyżki z lata zgromadzić,
  • Odpowiedz
pożyjemy, zobaczymy


@gleorn: No właśnie już długo żyjemy i zobaczyliśmy to i owo. Ogniwa paliwowe, samochody wodorowe (na ogniwa czy spalane) to są stare pomysły i dawno już zostały przetestowane. Było kilka firm które próbowały to wdrażać (Toyota Mirai miała prezentacje w 2007)... ale póki co to elektryki dynamicznie się rozwijają produkcja idzie w miliony sztuk rocznie a wodór... jest tam gdzie był - czyli na stacjach kosmicznych...
  • Odpowiedz
@kwanty: Nie jestem żadnym fanbojem aut na wodór. Twierdzę tylko tyle, że jeżeli zrezygnujemy z wydobywania paliw kopalnych, a utrzyma się trend co do elektrowni jądrowych, to będziemy musieli produkować wodór, czy tego chcemy, czy nie. Do tej pory, auta na wodór nie były w żaden sposób ekologiczne, bo wodór pochodził z przeróbki gazu ziemnego, albo węgla. To się może jednak zmienić, gdy będziemy posiadali ekologiczne i relatywnie tanie źródło wodoru.
  • Odpowiedz
@gleorn: Z wodoru z elektrolizy (jezeli mielibysmy nadmiar energi) mozna robic amoniak. Amoniaku duzo potrzeba bo podstawa produkcji nawozów sztucznych i obecnie robi się go z wodoru z gazu ziemnego. Amoniak jest tez dosc bezproblemowym (w porownanu z wodorem) nosnikiem energii
  • Odpowiedz
@gleorn: @PDCCH: Ale po co przechowywać energię w czymś co traci 70% włażonej energii? To chyba także będzie ostatnie w kolejności rozwiązanie do magazynowania energii. To już mniejsze straty będzie mieć linia HVDC z Sahary i inne podobne cuda. Może jednak przekonamy się do wożenia wagoników z piaskiem do głębokich szybów kopalni albo inne podobne?
Ale pomysł do użycia do amoniaku fajny (nie zastępuje magazynowania, ale i tak bardzo potrzebne
  • Odpowiedz
@abraca: Bo nie ma na dobrą sprawę żadnych alternatyw zapewniających przechowywanie energii lato-zima. Zakres dzień-noc, tydzień-tydzień to nie problem. Elektrownie szczytowo pompowe są zbyt małe i mogą zostać zlokalizowane w zbyt małej ilości miejsc. Są też inne pomysły na magazyny energii potencjalnej, np. żurawie ustawiające bloki betonowe, etc. W praktyce jednak mnóstwo CO2 jest produkowane przy wytwarzaniu takiego betonu, a takie magazyny wydają się zbyt małe/drogie. Ten sam problem tyczy się
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@abraca:
A ja uważam że wodór znajdzie zastosowanie w lotnictwie i prędzej zobaczymy samoloty na skroplony wodór niż na baterie, dlaczego?
1. Punktów tankowania nie jest dużo więc łatwo dostosować i wdrożyć taka nowa technologię
2. Samolot nie musi długo trzymać paliwa w zbiorniku i może szybko zacząć je wypalać

Albo wodór albo olej roślinny i spirytus jeśli chcemy zielone latanie.
  • Odpowiedz
@maly_ludek_lego: a to nie były 2 rzeczy, że jest podatny na fluktuacje i ma 1/4 śladu co2? (pewnie dlatego że panele nie są robione z czystej energii, tego tylko jeszcze brakuje do zamknięcia pęlti)
  • Odpowiedz
Nie jestem żadnym fanbojem aut na wodór. Twierdzę tylko tyle, że jeżeli zrezygnujemy z wydobywania paliw kopalnych, a utrzyma się trend co do elektrowni jądrowych, to będziemy musieli produkować wodór, czy tego chcemy, czy nie. Do tej pory, auta na wodór nie były w żaden sposób ekologiczne, bo wodór pochodził z przeróbki gazu ziemnego, albo węgla. To się może jednak zmienić, gdy będziemy posiadali ekologiczne i relatywnie tanie źródło wodoru. Z tego
  • Odpowiedz
  • 0
@kwanty zobacz proszę historyczny wykres kosztów FV na kWh. Z resztą, badaniami dotyczącymi podziemnego magazynowania wodoru zajmuje się zawodowo, więc o sprawności oczywiście że wiem. Ale powtarzał się nie będę :)
  • Odpowiedz
@abraca:

Może jednak przekonamy się do wożenia wagoników z piaskiem do głębokich szybów kopalni albo inne podobne?


Akumulatory grawitacyjne są równie beznadziejne. Mają potwornie niską gęstość energetyczną. Jedyne rozsądne zastosowanie to elektrownie szczytowo-pompowe ale one wymagają specyficznych (rzadkich) warunków terenowych.

To już lepszym pomysłem jest chyba sprężone powietrze - też nie jest idealne bo sprawność jest niższa niż akumulatory i traci się energię na grzaniu/chłodzeniu ale za to bardzo ładnie się
  • Odpowiedz
@Manah:
Mocne słowa jak na przedstawiciela cywilizacji opartej na wodorze pod postacią węglowodorów.
Główną ich wadą jest natura jako paliw kopalnych.

Duże źródła energii, np. kilometry kwadratowe paneli fotowoltaicznych na Saharze lub działający reaktor fuzyjny zmieniają postać rzeczy i mogą być wykorzystane do magazynowania energii w formie węglowodorów, można w ten sposób zużywać CO2 którego jest nadmiar w atmosferze. Do tego są takie związki jak tlenek wodoru, amoniak które też mogą
  • Odpowiedz