Wpis z mikrobloga

Ktoś w komentarzu na fw napisał, że dobrze, że tego serialu nie robił netlifx - w pełni się zgadzam. Dobrze w końcu obejrzeć serial, który powstał po to by pokazać ciekawą historię, a nie po to, by wypełnić netfiksowe tabelki w excelu lewicowego cenzora, który podlicza liczbę zaburzeń seksualnych, silnych postaci kobiecych i mniejszości etnicznych na minutę czasu ekranowego.
Historia względem książki trochę poprzestawiana, ale i tak przyjemnie się oglądało.
#shantaram #seriale
CXLV - Ktoś w komentarzu na fw napisał, że dobrze, że tego serialu nie robił netlifx ...

źródło: comment_1673795082bwlcP8FksHZRPINYf9nmkp.jpg

Pobierz
  • 6
@szaradzi_sta: serial jest okej, ale jeżeli jesteś po książce to w mojej opinii szkoda czasu. Zobacz jeden odcinek dla testu. Z tego co pamiętam serial jest z jakiejś niszowej platformy, trochę zajęło mi znalezienie go online.
@CXLV: koniec koncow obejrzalam caly serial i musze z przykroscia stwierdzic, ze wiele watkow z ksiazki zupelnie pominieto :( rozumiem z jednej strony, ze formula serialu o ograniczonych ramach czasowych nie pozwala zglebic kazdego aspektu pierwowzoru, ale zignorowanie tak waznych watkow z perspektywy rozwoju glownego bohatera jak podroz do wioski Prabakara albo okres w indyjskim wiezeniu jest jednak niedopuszczalne :(
@szaradzi_sta: książka też idealna nie była, choćby wątek jak walczył z partyzantce gdzieś w Afganistanie (?) po prośbie Kadirbaja. Typowe grafomaństwo.
Też obejrzałem całość, głównie byłem ciekawy czy Karla faktycznie będzie taką szprychą jak w książce. No i chciałem zobaczyć jak im się uda ukazać Indie.