Wpis z mikrobloga

#zalesie #pracbaza #korposwiat #emigracja #niemcy

Od Sierpnia 2022 do teraz wysłałem około 40 CV na różne oferty z branży finansowej głównie do Niemiec, Szwajcarii, Austrii, Danii i Holandii.

W sumie zostałem zaproszony na 2 interview, gdzie w 1 odpadłem po szóstym etapie z ośmiu, a w drugim przypadku po czwartym - ostatnim. W ramach ciekawostki, mój rejection mail, który otrzymałem od korporacji z NL, na etapie screeningu (xD), brzmiał w ten sposób: Mimo ze posiadasz profil, którego szukamy, to zdecydowaliśmy ze nie będziemy rozpatrywać dalej twojej kandydatury.

Jakim cudem ludzie znajdują prace za granica (ale nie na zmywaku lub magazynie)?

Nie wiem czy to kwestie obecnej sytuacji na rynku pracy, czy po prostu niechęć do mnie (PL?)
  • 15
@szklarskaporeba: no to dowiedz się u miejscowych headhunterów albo w firmach pośredniczących w kontraktach co i jak. Jak to rynek pracy to będziesz wiedział, że to jednak nie ty. Inaczej strzelasz trochę na oślep, chyba, że liczysz na statystykę.
@MuojemuKuotu: szukalem przez jakis czas w Austrii, i wg mnie maja najlepsze podejscie do kandydatow, nie dosc ze w kazdym ogloszeniu napisana jest wynagrodzenie minimalne od jakiego zaczynamy negocjacje, to na kazde zgloszenie szybko odpisuja i nie trzeba dlugo czekac i sie zastanawiac czy moze jeszcze zadzwonia kiedys
na kazde zgloszenie szybko odpisuja i nie trzeba dlugo czekac i sie zastanawiac czy moze jeszcze zadzwonia kiedys


@ptakov23: U mnie było dokładnie na odwrót ( ͡° ʖ̯ ͡°) Branża - elektronika. Na 40 CV jakiekolwiek odpowiedzi dostałem na 5 (mam notatki), z czego jedna odmowna, a 4 zaproszenia na rozmowy. W tym jedna firma (całkiem spora) zmarnowała mi bite dwa miesiące, bo dwukrotnie przekonywali mnie, że
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@szklarskaporeba: szukałem pracy za granicą, wysłałem dziesiątki cv i praktycznie zero odezwu. No a byli ludzie co pisali email, wplacali zaliczkę na transport do np. Holandii czy Niemiec i tydzień później już zapieprzali na obczyźnie. Myślę, że głównie rolę tutaj odgrywa polecanie ludzi do pracy i ubogie CV i słaba znajomość języka lub w bardziej wymagających zawodach, płynne mówienie w danym języku. W CV miałem naprzyklad słaba znajomość języka niemieckiego, a
Czemu mieliby zatrudnić jakiegoś randoma z polski skoro za taką samą stawkę mogą mieć pewnego lokalsa?

@chinski_pierozek: bo nie ma chętnych lokalsów spełniających wszystkie wymagania. Z tej samej przyczyny w Polsce pracują Ukraińcy, Białorusini czy Filipińczycy z brakiem znajomości polskiego
@szklarskaporeba: Zawsze możesz spróbować sobie wpisać jakieś doświadczenie w kraju w którym szukasz, najwyżej wyjdzie na screeningu. Druga sprawa, chyba lepiej od razu powiedzieć ze jesteś z danego miasta, dużo ułatwi to, najwyżej później się dowiedzą, ze przyjeżdżasz. Niestety czasami warto nagiąć reguły.
@szklarskaporeba: Firmy uważają ze nie będzie ci się chciało przeprowadzić albo wygenerujesz im jakieś dodatkowe koszty. Mój linkedin płonie od ofert odkąd zmieniłam mój adres zamieszkania na Amsterdam (i znalazłam super prace XD). Wcześniej odpowiadali może na 10% moich zgłoszeń.