Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
Lol, czacie, że żeby wbić IV kategorię, to trzeba mieć 4,5 punkta?

Wszystko fajnie, rozumiem, ale byłem wczoraj na turnieju, gdzie było... 5 rund. Czyli na wszystkie 5 partii trzeba wygrać 4 i jedną zremisować, co jest praktycznie nierealne dla gościa takiego jak ja, grającego z siłą ok IV (1350 chess.com), bo na turniejach dla początkujących pojawia się masa gości grających z siłą III kategorii (ok. 1600-1700 na chess.com), ale niemających jeszcze jej oficjalnie.

Mam dziwne wrażenie, że wrzucanie 5 rund na turnieju, na którym trzeba wyrobić normę 4.5 to delikatne dymanie uczestników na kasie.

Co sądzicie?

#szachy
  • 19
@macan: każda runda wydłuża turniej, a z reguły te do 4 kat robi się w 1 dzień. Nie każdy ma tyle czasu, aby to przedłuzac do wieczora lub na drugi dzień. Zastanów się jednak, czy ty grasz w turnieju tylko dla kategorii?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@svsoqpcy: no 6 rund to już jest ok, bo masz jakiś margines błędu.

Tutaj nagrody rzeczowe dla 6 najlepszych, a nawet wszyscy będący na podium nie podskoczą z V na IV kategorię. Śmiech na sali.

@deede: gram, bo lubię z kimś zagrać na żywo, ale głównym celem jest kategoria, a 5 rund raczej odbiera mi szansę na zdobycie jej kiedykolwiek, bo realnie musiałbym zacząć grać z siłą III/II, żeby zdobyć
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@venomik: mam problem z czytaniem ze zrozumieniem, poprzednio było 6 i dałbym sobie głowę uciąć, że jest tak samo, ale na turnieju mnie wyprowadzili z błędu XD

Jasne, że jest jawna, ale uważam że taki turniej mimo walki na poziomie amatorki, jest ustawiony na maksymalną możliwą trudność ¯\_(ツ)_/¯
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@macan: z turniejami szachowymi jest jak z innymi usługami. Klienci (gracze) muszą głosować nogami (i nie chodzić tam, gdzie są marne usługi). Kiedyś byłem na turnieju, gdzie było tak ciasno, że był problem żeby usiąść przy stole, bo gracz z tyłu musiał wciągnąć brzuch. W zegarach szachowych padały baterie i kibel nie działał. Była taka bieda, że brakowało nawet wieszaków, żeby kurtkę powiesić. Bilet za to był 2 x droższy niż
@macan: Czyli innymi słowy zrobili turniej na 5 rund, bo być może na tyle mieli kasy/czasu/sponsorów/salę/sędziów/ochotę, poinformowali o tym, że turniej jest na 5 rund, a Ty piszesz, że 'to skok na kasę'.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@venomik: bo to jest skok na kasę. 80 zł wpisowego, wcześniej po prostu był jeden turniej w ciągu dnia na 6 rund dla każdego, a teraz jest jeden na 5 rund do 13r.z i drugi od 13 r.z też 5 rund.

Czyli zbierasz 2x więcej kasy i robisz krótsze turnieje. Same profity. Więcej tam nie pójdę, będę szukał turniejów 6 i 7 rundowych
@macan: Cały czas nie łapię.
Skok na kasę byłby wtedy, gdyby zrobili coś nieuczciwego/ukrytego, co sprawi, że przyjdzie więcej osób. Zrobienie turnieju na 5 rund raczej ograniczy im ilość potencjalnych zainteresowanych.
Więc dlaczego to 'skok na kasę'?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@venomik: jeżeli dajesz gorszą usługę za te same pieniądze to dla mnie jest to skok na kasę. Zrobili dwa krótsze turnieje w ciągu dnia, zamiast jednego dłuższego, by zebrać więcej pieniędzy. Tyle.

Dobra, skok na kasę to źle określenie - chciwosc lepsze
@macan: Cały czas z mojej perspektywy wszystko co piszesz jest kompletnie pozbawione sensu.

Powiedzmy, że jestem organizatorem. Zastanawiam się nad tym jaki turniej zorganizować. Mogę zorganizować turniej na 6-9 rund, który będzie miał sens dla uczestników. Mogę zorganizować turniej na 5 rund, co sprawi, ze potencjalnie mniej osób przyjedzie i mniej zapłaci.
Organizuję turniej na 5 rund. Jakim cudem to kwestia chciwości/skoku na kasę? Gdzie w tym scenariuszu zarabiam więcej?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@venomik: powiem Ci gdzie zarabiasz więcej.

Wcześniej był jeden turniej na 6 rund, wpisowe 80 zł. Maksymalnie 44 osoby. Jak na nim byłem, przyszło bodajże 40, bo ktoś tam się zapisał na listę, ale nie przyszedł i nie wpłacił, itd. Zarobek ~3200 zł (brak poczęstunku, kawy, herbaty i miejsca w poczekalni na tyle osób już pomijam, moja różowa zęby zjadła na turniejach, ale warcabowych i twierdzi, że tam takie coś się
@macan: Myślę, że trochę wyolbrzymiasz trudność zdobycia kategorii i oceniasz sytuację na podstawie jednego turnieju.

Zagrałem w 3 turniejach o III kategorię, w dwóch pierwszych zabrakło mi 1 pkt, a w przegranych partiach miałem swoje szanse. W ostatnim turnieju zrobiłem 2/7, ranking uzyskany 1050, przegrałem z 6 latkiem, który miał IV kategorię i z hippisem co nie wiedział, czym jest kategoria. Jakby odwrócić kolejność i ostatni turniej grałbym jako pierwszy, to
Lol, czacie, że żeby wbić IV kategorię, to trzeba mieć 4,5 punkta?


@macan: Nieprawda.
To zależy z jakimi przeciwnikami się gra. Grając tylko z najsłabszymi możliwymi zawodnikami bez kategorii, to zawsze na V i tak wystarczy zdobyć o 0,5 punktu więcej niż 50%. Więc przy 5 rundach wystarczy 3. Z silniejszymi wystarczy nawet mniej. Oczywiście liczą się tylko partie grane przy szachownicy, a nie punkty zdobyte przez pauzowanie czy walkowera.
@macan: Jeśli wszyscy przeciwnicy mają V kategorię, to średni ranking wynosi 1200, zdobywając 3,5 z 5 masz zatem ranking uzyskany 1333, a norma na IV to 1300, więc jest wypełniona z nawiązką.
Czyli jeden z przeciwników mógłby być bez kategorii, a i tak by wystarczyło 3,5