Wpis z mikrobloga

Kiedy jestem na ulicy najbardziej boję się zaczepiających mnie ludzi. Zawsze się ktoś taki musi przypałętać. Ostatnio jakiś gościu chciał ode mnie pieniądze na zakład. Chyba uzależniony od hazardu. Dałam mu 10 pensów które akurat miałam w kieszeni i niech spada. I tak nie powinnam była mu w ogóle nic dawać. Odwracam się i idę w swoją stronę i słyszę jak od wyrzuca tę monetę na ulicę. 10 pensów #!$%@?, jak ona śmiała mi tak mało dać! Podeszłam, podniosłam i pieniądze znów znalazły się w mojej kieszeni. Oby ci gnoju kiedyś tych 10 pensów zabrakło. Niewdzięcznik. Nienawidzę ulicznych żebraków.
#gownowpis #zyciebaza #ludzie #zycie
  • 9
@szzzzzz: cholera też nie lubię a niektórzy to tak o podbijają ej siema kolego piątki chcąc zbijać #!$%@?. Ostatnio na cpn mnie zaczepił jeden czy mogę mu dać parę złotych powiedziałem że nie a on za chwilę znowu że jak nie mam gotówki to żebym mu zatankował z dwa litry i zapłacił xDDD