[maciup88]

Nigdy nie pomyślałbym, że zejdę z tętnem tak nisko. Zawsze uważałem, że jestem byczek to i wyższe tętno to norma. Wczoraj siłownia i wieczorem bieg, którego łatwości nie jestem w stanie zmierzyć, a więc #teambaza także w bieganiu ( ͡° ͜ʖ ͡°). I jak ktoś mówi, że jest wysokotetnowcem, to niech da sobie ze dwa latka biegania i zmieni zdanie.
#bieganie

[nohtyp_]

@maciup88:

I jak ktoś mówi, że jest wysokotetnowcem, to niech da sobie ze dwa latka biegania i zmieni zdanie.

No nie do końca

[maciup88]

@nohtyp_: kiedyś biegałem co drugi dzień na tętnie ponad 170bpm, ale ogarnąłem się trochę to przy rozbieganiach zacząłem schodzić do tych 150bpm co już uważałem za mega lekki bieg. Ostatnio udawało mi się biegać około 145bpm. Na pewno sporo dało zredukowanie wagi z +/- 95 kg do obecnych 88 kg. A więc uwierz, że sam zawsze uważałem się za takiego, który po prostu niżej nie da rady. Wczoraj nie chcialem już

[nohtyp_]

@maciup88: no spoko, ale wyszedłeś od tematu "wysokotętnowca", a powyżej rozwijasz pojęcie bazy tlenowej, więc finalnie nie wiem o czym chciałeś napisać.
Możesz biegać te dwa lata i poprawiać tempo na progach - zgadza się i to jest m.in. ta lepsza baza.
Natomiast jak masz skłonność do pracy na wyższych obrotach to i po 5 latach nadal ktoś biegnący obok Ciebie może mieć np. 10 uderzeń mniej, a wydolność ma porównywalną