Wpis z mikrobloga

Zacząłem brać leki od psychiatry w ramach leczenia depresji i nieśmiałość zniknęła praktycznie od ręki xD


@PfefferWerfer: Właśnie - bo psychikę jak i ciało też da się leczyć, zmieniać, kierować na lepsze tory. Tylko jakoś w polskim społeczeństwie pokutuje przekonanie, że psycholog/psychiatra to od czubków.
@wykolejony: Nieśmiałość powinno się nazywać po imieniu - strach/lęk/fobia społeczna. Zbyt wiele lat wierzyłem w te słowa, że "hehe jesteś po prostu nieśmiały". Zacząłem brać leki od psychiatry w ramach leczenia depresji i nieśmiałość zniknęła praktycznie od ręki xD


@PfefferWerfer: +1, u mnie to samo
Kiedyś poznałem nieśmiałą. Później okazało się, że to #!$%@?ęta borderka niestabilna emocjonalnie. Ale za to w łóżku dobrze się ruchała.