Wpis z mikrobloga

@dzoli: Nie ma takiego czegoś jak "piesi". Są ludzie korzystający ze swoich nóg jako głównego sposobu poruszania się i ludzie, którzy w czasie korzystanie ze swoich nóg od czasu do czasu ułatwiają sobie pokonywanie dłuższych odległości korzystając z maszyny silnikowej, której prowadzenie wiąże się z nabyciem przywileju w postaci określonych uprawnień, które można stracić ¯\_(ツ)_/¯
@dzoli: w nieoświetlonej ulicy taki cymbał mi wlazł pod samochód, tak że musiałem ja i gość z pasa naprzeciwka hamować z piskiem opon żeby święta krowa przeszła

Nigdy coś takiego się nie zdarzało przed wprowadzeniem tego #!$%@? prawa
Blachosmrodziarze nienawidzą juz kazdej grupy. Tirowców, rowerzystów, pieszych, zwierząt, ufo. Najbardziej rakowa i roszczeniowa grupa przyjebów


@vauecki: uwaga, mamy na sali oświeconego Pana (specjalnie z dużej) miłosiernego, obdarzającego miłością innych xd
Ludzie są ludźmi, jak ktoś jest cwelem to będzie cwelem na rowerze, w aucie i pieszo. Co za różnica
@komakow: Blachosmród nadjechał. Są zjeby w kazdej grupie bez dwóch zdan ale ile żółci i płaczu jest w blachosmrodziarzach to nie ma w zadnej grupie. Płacz i wymagania wszystkiego
@dzoli: te dyskusje to rzyg, dlaczego przerzucacie odpowiedzialność na wypadek na zachowanie pieszych? Kierowca wsiada do samochodu, ma aktualne uprawnienia by go prowadzić, zwolnienie i ogarnięcie sytuacji przed przejściem dla pieszych na których musi ustąpić to jego obsrany obowiązek, nie robi nikomu żadnej łaski. W Polsce jak zawsze, sfrustrowane przeciąganie liny "owieczko bój się mojego kilkutonowego suva bo cię zmiecie z planszy". Spadajcie samochodziarze, ulice nie są tylko dl was, nie
Pobierz koteria - @dzoli: te dyskusje to rzyg, dlaczego przerzucacie odpowiedzialność na wypa...
źródło: comment_1673605009iNQZ7rxvvSyawwmnBanzvf.jpg
@dzoli: zaśmiane
ale w drugą stronę też można:

dwie (z miliona) najgorsze cechy kierowców w Polsce:
- są
- nie pozwalają na budowę przejść w odległości krótszej niż 100m
Spadajcie samochodziarze, ulice nie są tylko dl was, nie jesteśmy waszymi poddanymi xD


@koteria: ciężko rozmawia się z ludźmi co myślą że czym więcej obrażania tym bardziej merytorycznym się jest.

Spójrz logicznie, w mieście jest ograniczenie do 50, myślisz że będę w stanie swojego passata zatrzymać w miejscu bo mi zaa winkla wyskoczy ktoś nawet nie patrząc na jezdnie? Tak świat nie działa, możesz obrażać i bluzgać na kierowców ale fizyki
@dzoli: muszę dorzucić swoje 3 grosze. Z racji, że jednocześnie jestem kierowcą, pieszym oraz rowerzystą to znam realia każdej strony, ale muszę stwierdzić, że pieszych ostatnio #!$%@?ło. Chaotyczni zapatrzeni w telefony debile wręcz wyskakujący przed maskę. Gdyby nie to, że ZAWSZE zwalniam przed przejściem, to bym kilka razy potrącił księżniczki które zdecydowały się wejść na przejście pod kątem 90 stopni. Normalnie idzie równolegle chodnikiem, już prawie ominęła przejście a tu myk
@komakow I znowu to "na złość innym". Skąd ten pomysł? Dokładnie, żyjemy w społeczeństwie! które nie składa się tylko ze sprawnych, spostrzegawczych 20-30 latków a również z zagapionych dzieciaków, niedołężnych seniorów, powolnych ludzi niepełnosprawnych. Jak zrobią coś nieprzewidywalnego na przejściu i będzie wypadek - to też ich wina? To kierowca ma uważać bo to on może ich zabić. Koniec, kropka. A jednak dyskusje w PL toczą się głównie o zachowaniu pieszych. Mamy
@dzoli: bo u nas są takie przepisy, pieszy ma pierwszenstwo wystarczy, że stoi obok przejścia, no #!$%@? xD

Nie oszukujmy się ale powinno być coś w rodzaju "im mniejsza sterowność tym większe pierwszenstwo".
W ile czasu zatrzyma sie pojazd? (nawet jadący 30 km/h) a w ile czasu pieszy?
Są jeszcze kierowcy, którzy jak widzą tylko pieszego 100m od pasów, to się zatrzymują i wstrzymują ruch. A potem okazuje się, że pieszy nawet nie miał zamiaru przechodzić przez jezdnie
To kierowca ma uważać bo to on może ich zabić. Koniec, kropka


@koteria: xD kierowca może pójść siedzieć, ale koniec końców kto jest przegranym, on, który wyjdzie po latach czy pieszy, który przywali głową w asfalt i zejdzie? Prosta sprawa, kierowcy mają uprawnienia i mają obowiązek uważać na drogach, ale to pieszy jest na przegranej pozycji przy spotkaniu z parutonową puszką i dla własnej wymiernej korzyści powinien uważać gdzie lezie. Jakoś
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@dzoli: jako kierowca podam magiczny sposób jak ograniczyć do minimum szanse na potrącenie pieszego na przejściu dla pieszych


[]

@Dokkblar: Zgadzam się. Niestety to nie pomoże. Przykład? Byłem taksiażem w Krakowie. Jest sobie ulica Westerplatte przy planach. Ok 200 m od przystanku i tunelu do dworca gł. znajduje się przejście dla pieszych z plant. Rosną tam sobie żywopłoty. Jedziesz wieczorem 15 km/h bo i tak wiesz, że ktoś się #!$%@?
@Dokkblar pieszy w każdej sytuacji musi myśleć, tak samo jak kierowca.
Tylko różnica jest taka że pieszy może zatrzymać się w miejscu, 2 tonowe auto potrzebuje czasu nawet jak reakcja kierowcy jest prawidłowa.
Spójrz logicznie, w mieście jest ograniczenie do 50, myślisz że będę w stanie swojego passata zatrzymać w miejscu bo mi zaa winkla wyskoczy ktoś nawet nie patrząc na jezdnie?


@komakow: jeżeli ktos nie ma wystarczających umiejętności/spostrzegawczości/refleksu żeby bezpiecznie poruszać się samochodem jadac 50 to niech jedzie 40. Egzekwowanie przepisu pierwszeństwa pieszych to jedna z niewielu udanych akcji w tym kraju w zeszłym roku