Wpis z mikrobloga

mireczki, mirabele, sytuacja następująca- odkąd przeprowadziłem się do nowego mieszkania pół roku temu wszystkie rośliny trafia mi szlag.

#!$%@? no wszystkie. ze starego mieszkania ostała mi się tylko palma z ikei, która też zdycha w męczarniach, kaktus i paproć.

średnia temp. w mieszkaniu to 20-22*C wilgotność powietrza ok +50%, podlewam filtrowaną wodą jak w poprzednim mieszkaniu.

i tak, palma z ikei (dypsis lutescens) obsycha, po prostu się zasusza jakby powietrze było suche i nie miała wody co jest literalnie nie możliwe w obecnym lokum. (w poprzednim z kolei wilgoć powietrza potrafiła spaść do 23% co było masakrą i dlatego kupiłem nawilżacz z filtrem wiec teraz wiem czym oddycham, w każdym razie jak wilgotność nawet tak drastycznie spadała to obeschły tylko końcówki niektórych liści)

kaktus- jeden po prostu usechł. czaicie to? usechł.

paproć- to kapryśna menda, więc pewnie przeprowadzka nie siadła, ale wygląda jak włosy jakiejś typy na ciągu metaamfetaminowym a ja łudzę się że to odratuje.

kupiłem w grudniu gwiazde betlejemską(euphorbia pulcherrima) trafiłem na taką z fajną variegacją na liściach. mamy połowę stycznia i już marnieje. liście odpadają, schną, ziemia wilgotna nie przelana.

no co tu sie kurła dzieje? jakieś żyły wodne? (_ )

#pytanie #rosliny #roslinydoniczkowe
Pobierz eltanol3000 - mireczki, mirabele, sytuacja następująca- odkąd przeprowadziłem się do ...
źródło: comment_1673547212gAcXilDi4Aw8Dn7TuqSfhj.jpg
  • 8
@eltanol3000: A nie przemroziłeś ich przy transporcie do nowego mieszkania?

kupiłem w grudniu gwiazde betlejemską(euphorbia pulcherrima) trafiłem na taką z fajną variegacją na liściach. mamy połowę stycznia i już marnieje. liście odpadają, schną


@eltanol3000: To akurat nic złego, ona powinna teraz zimować
@Niewiemja:

A nie przemroziłeś ich przy transporcie do nowego mieszkania?

w sierpniu się przeprowadzałem, wiec nie.
te które nie padły od razu to poprostu są w takim stanie zmarnienia, ani nie żyją ani nie zdychają.
@eltanol3000 Mam podobny problem. Niektóre rośliny, mimo że mają wszytko, co potrzeba, po prostu mi padają ( ͡° ʖ̯ ͡°) Na Twoim miejscu poszukałbym przyczyn w chorobach grzybowych albo szkodnikach, np. ziemiórkach.
np. ziemiórkach.


@ivbefre: ło kurła, to może być to. bo ostatnio widuje takie małe gnojki i zastanawiałem się co to jest.
żona klepała ze mnie beke ze jakieś muchy w środku zimy widze, a tu może być sedno problemu.

przy przeprowadzce przesadziłem rośliny do gotowych podłoży- możliwe, że były zainfekowane?
@ivbefre: Ziemiórki by takich szkód nie zrobiły, przędziorki prędzej. Sprawdź dolną strone liści. Albo szkodniki albo po prostu odchorowują nowe warunki. Jak w nowych warunkach podlewałeś je tak samo jak wcześniej to też mogło dać efekt