Wpis z mikrobloga

@bury256: ostatnio sprzedałem za tyle Rio 2011. 1.4 109KM, dobre bezobsługowe auto. Klimatyzacja, ledy dzienne, radio z bluetooth. Na trasę mocno średnie, jak to w tym segmencie, ale jak awaryjnie było ze mną we Włoszech czy dalekich krańcach Polski, nie umarłem. A do miasta bajka, wszędzie wjedziesz, zbiera się wystarczająco.

Najdroższa naprawa, jaka mi się przez 10 lat zdarzyła to wymiana na używany jakiegoś sterownika centralnego zamka, podobno częsta sprawa w
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@bury256: taka wada fabryczna ze w ASO stwierdzili ze konieczne jest wymienienie silnika na nowy bo ten już nie bedzie niczego napedzał. Musialbym firmowe papiery przejrzeć bo pewnie tam jest ekspertyza. Nastepna byla biala tak samo 1.0 ecoboost 2015 r i po 25kkm tez sie zaczely jaja, najpierw skrzynia - odebralem go i 200km dalej padła turbina. Wiecej fordow nie brałem bo szkoda mi bylo hajsu jak co 30kkm mam samochod
@bury256: Fiesta to dobry pomysł ale weź 1.25benzyne, wolniejsza ale mniej problematyczna. U mnie takim hitem sprzedaży dla kobiety w koło komina jest Yaris, bo ma zajebiste silniki benzynowe (polecam 1.33VVTI) i jest bardzo dobra widoczność.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Haddi: @bury256: nie powiedzialem najwazniejszego. Byly to samochody firmowe tzw. pierwszy wybor. Dziewczyny wskakiwaly w fure, odpalaly, jedyna i gaz w podloge. Trasy 2-3km max. I tak 15 razy dziennie. Doskonale wiem kto je zatłukł, dlatego za kare maja teraz VW Caddy w klekocie, od 7 lat dzielnie pokonuje krotkie dystanse nie narzekajac na to ze to nie jego przeznaczenie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Haddi: no mowie ci ze mam w firmie, jestem teraz w Trójmieście, jakies 800km od głównego oddziału firmy, na dodatek na urlopie wiec nie bede dziewczyn meczyl o takie papiery.