Wpis z mikrobloga

Magda ogólnie urodziła się zła. Właściwie to nie miała po kim, bo ojciec zostawił ją i matkę, a później matka zostawiła ją, bo wolała nową rodzinę. Jej rodzice byli bardzo bezwzględni i taki też geny przekazali Madzi. I proszę mamy w pełnej krasie, złą kobietę. Magda raczej nie ma szans na życie z kimś, ale jest świetną trampoliną dla chwilowych przygód i uniesień. Ciekawe czy Madzia już czuję tą sraczkę, która zwiastuje samotność? Podziwiam Kasię, że ma tyle cierpliwości, że jeszcze jej tej śmiesznej główko-zapałki nie obiła. Taktu i klasy to zdecydowanie ona nie ma, a wypomina Kasi. Sytuacja z wyproszeniem jej była tak słaba, a jeszcze domaga się przeprosin. To jest kpina, że produkcja pozwala na taką agresję. Ok. Lubimy szalonych ludzi, ale proszę dlaczego musimy oglądać zaburzone i chore babsko?! Nie rozumiem też zachowania Tomka, bo sam fakt, że bierze pod uwagę Magdę i tą drugą, co ma równie na stryszku popierd... Zastanawia mnie czy z nim jest wszystko ok? Ogólnie myślę, że między nim, a Kasią mogło być coś więcej, że Kasia tak się zachowuje. Może pocałunków było więcej, a może jakaś deklaracja? Kto wie....
#40kontra20
  • 6
@aniagaska: Magda jest mocno poraniona z przeszłości. Powinna się leczyć psychiatrycznie. Udaje wyluzowaną, wyrafinowaną, inteligentną, piekna, a jest nikim. Masz rację, ze faceci mogą nawiązywać romsnse z nią, ale skonczy jako osoba samotna.
@leemealitie: Wiesz, że o tym samym pomyślałam. Ogólnie to takie osoby, z takimi zaburzeniami, tak agresywne, nie powinny być pokazywane. Ona za pewne ma małą rzeszę, równie powalonych bab. Podejrzewam, że moja była przyjaciółka może ją lubić( ͡° ͜ʖ ͡°) To chyba też dlatego, że znałam podobną osobę, sprawia, że Magda wywołuje u mnie taki wachlarz okropnych emocji.
@Sylvie: Dokładnie. Ona się po prostu mści za przeszłość i robi to z premedytacją. Dobry człowiek po takich przejściach, zachowuje się inaczej. Przede wszystkim jest bardziej wycofany, a ta panna jest agresywna w każdym calu, bo atak na Izę pokazał, że to niebezpieczna osoba. Tak sobie jeszcze myślę, że jeśli mam rację i ta osoba jest zdana na samotność, to jest szansa, że nigdy nie zostanie mamą. Może to przykre co