Wpis z mikrobloga

Jedna z takich pierwszych rzeczy jaka była u mnie zgrzytem z #korwin była jak miałem 16 lat. Jako już "dorosly" 16latek oczywiście propsowalem Janusza jak mówił że kodeks pracy nie powinien istnieć, że wszystkie podatki są złe i w ogóle 100% wolny rynek będzie dobrze, tak samo oczywiście ślepo po Januszu twierdziłem że wszystkie #narkotykizawszespoko powinny być legalne. Ale zajebiscie mi coś nie pasowało jak JKM i inni jego koledzy z partii mówili, że jak zalegalizuje się marihuanę to młodzieży będzie ciężej kupić, bo diler nie pyta o dowod i że w dzisiejszych czas dla nastolatka kupić dragi jest łatwiej niż alkohol. Trochę mi się to gryzło z tym że kupno piwa czy wódy w wieku 16 lat to kwestia wejścia do kilku sklepów albo poproszenie żula, a ogarnięcie gieta często wiązało się z grubszymi przygotowaniami, jak żaden z ekipy nie znał dilera xD ot, tak mi się przypomniało co było dla mnie pierwszym #!$%@? korwina, z czasem jak nabierałem życiowego doświadczenia oczywiście zaczynało się tego robić więcej
#neuropa #konfederacja #bekazprawakow #polityka
  • 5
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@yahoomlody: diler na kazdym rogu, albo stragany jak na brazylijskiej faweli. Tez sie nabieralem na te gadki za dzieciaka ale zastanowilo mnie jedno, skoro nie bedzie podatkow to za co utrzymamy panstwo? XD
Z drugiej strony wczoraj dostalem rachunek za gaz, i dla zwały zagłosowałbym na wolnosciowa partie i patrzył jak braun wiesza poprzednikow pod palacem prezydenckim
@yaah: echhh, napisałem w uproszczeniu, będąc 15-letnim kucem miałem podejście, że podatki są złe, bo są złe, bo tak mówił korwin, nie zastanawiałem się wtedy, które mają być potrzebne xD