Wpis z mikrobloga

@k_kazmierczak: w głowie się nie mieści, że w branży powiedzmy "premium" (perfumy/uroda) i w czasach wzmożonej konkurencji i tendencji proklienckich, jedna z czołowych firm notorycznie łże w żywe oczy klientom. A kłamstwa wynikają tego, że w 2023 roku, ta gigantyczna i międzynarodowa firma nie jest w stanie od lat ogarnąć swojego systemu sprzedaży online, więc nakazuje pracownikom bezczelnie łgać. Nie pojmuję jak takie coś może być stałą i oficjalną rutyną, dlaczego
Dziwi mnie podejście. Załóżmy, ze kupiłeś 3 produkty, w sumie 200 zł taniej. Nie otrzymałeś ich. Przeciętny Kowalski wywaliłby jaja i się więcej nie męczył. I w tym momencie Notino pompuje znacznie większa kasę niż 200 zł, by odzyskać tego Kowalskiego. Powinni dać w ramach rekompensaty pełnoprawne produkty albo atrakcyjny kod rabatowy, a tak niesmak pozostanie na długo.
@Padaj Klaudia i Anetka mają wywalone w UOKiK. Trzymają ich w szachu: jak będą jakieś kontrolę UOKiK to ich zamówienia też się zgubią albo zostaną anulowane. A przecież nikt nie chce, aby jego perfumy do niego nie dotarły.