Wpis z mikrobloga

@ciezka_rozkmina: Stock? Nie spodziewaj się drastycznych różnic, imho nie warto dla różnicy 50 groszy na butelce tracić pół dnia na jeżdżenie po hurtowniach i spalać wachy. Nie wiem jak teraz, ale jak kupowałem gorzałę na wesele to hurtownie niechętnie podawały mi cenę przez telefon. Czasami trafi się dobra promka w selgrosie, możesz sprawdzić gazetki.