Wpis z mikrobloga

Mirki, ponieważ zgadzam się że dużą rolę w #przegryw odgrywa wygląd, a często wzrost, zastanawiałam się czy gdyby nie brać pod uwagę kasy, rozważylibyście którąś z tych opcji. Wiem że pytanie absurdalne bo duża kasa = brak przegrywu.

1) "tylko" jakieś 300, 400 tys. zł i cholera wie ile bólu, a ryzyko powikłań pewnie nieskończone
https://wydluzaniekonczyn.pl/cennik/

2)przeprowadzka do kraju gdzie społeczeństwo jest niższe od polskiego, często jest to trzeci swiat; zostanie imigrantem i odróżniającym się wyglądem, ale za to powyżej średniej wzrostu mężczyzn
https://www.tanie-loty.com.pl/blogi/10737-gdzie-mieszkaja-najwyzsi-i-najnizsi-ludzie-na-swiecie.html

#gownowpis
  • 9
@kosmik: to drugie lepsze bo to pierwsze niezdrowe. nawet nie musi byc azja może być bliski wschód jak cie nie zabiją. a w ogóle to lepiej się nie przejmować
@hiperchimera: no najlepsze wyjście zapewne. Jednak gdy średni wzrost facetów jest w Polsce 176, to zadanie się robi dość trudnawe.
Pewnie nie jest niewykonalne, jednak gdy pod ręką dużo wysokich facetów, nie tylko księżniczki wybierają wyższych, takie realia.
@debi5s: zgadzam się w sumie. Ja to kurdupel damski, więc akurat tym się odnośnie siebie nie przejmuję(faceci rzadziej szukają modelki niż babki modela pod względem wzrostu).
Znam po prostu dwóch niskich facetów, dość mocno się przejmujących i stąd zainteresowanie tematem.
@kosmik: Wybrałbym już tę drugą opcję z dwojga, bo za samo bycie egzotycznym już można mieć jakies punkty, a niektórym łatwiej się rozmawia w obcym języku, niż w swoim własnym.

Ale ogólnie to bym się tak na tym wzroście nie skupiał. Niscy faceci, ale tacy przebojowi i lubiani i tak znajdują lepsze partnerki, niż ci przystojniejsi, ale za to nieprzyjemni w obyciu. Z kolei jak przegryw nagle stanie się wyższy, to