Wpis z mikrobloga

@Towarzysz_Szmaciak: przez postacie, dialogi sposób prowadzenia serialu przez showrunnera, zdjęcia klimat, muzykę. Zrobienie spin offu Breaking Bad było potwornie trudnym wyzwaniem, a Gilligan zrobił z BCS serial nawet lepszy moim zdaniem niż Breaking Bad.
Oczywiście można się odbić zwłaszcza w pierwszych sezonach bo akcja idzie niespiesznie i nie ma zbyt dużo akcji ale potem akcja nabiera tempa, a ostatni sezon idealnie zamyka wszystkie wątki. Jeśli nie oglądałeś Breaking Bad myślę, że
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@kwmaster: No wlasnie z BB mam problem bo trzy razy próbowałem sie w to wciągnąć, i trzy razy poległem. To po prostu nie moj typ, i zastanawiam sie czy BCS jest podobny do BB?

@Towarzysz_Szmaciak: w ogóle serial nie jest podobny do BB, stawia na całkiem inne kwestie i wiele więcej jest w nim warstw, symboli. Tyle tylko, że nie da się go imo dobrze przyswoić bez breaking bad, które
via Wykop Mobilny (Android)
  • 16
ale ta warstwa prawnicza jest podana w sposób dość lekki.


No to moze byc wlasnie problem bo ja raczej gustuje w "ciezkich" poważnych produkcjach. BB wydawal mi się strasznie infantylny i oderwany od rzeczywistości.

@Towarzysz_Szmaciak: w BCS masz do czynienia z typem, który się "ślizga", dosłownie, więc i jako prawnik balansuje na granicy uczciwości, co przekłada się na lekko komediowe podejście (już bez większych spoilerów, po prostu manipuluje wydarzeniami wokół ludzi,
Shatter - > ale ta warstwa prawnicza jest podana w sposób dość lekki. 
 
 No to moze ...
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Towarzysz_Szmaciak: na jakim etapie odpadłeś? Pierwszy sezon jest gorszy od następnych, zdecydowanie xd w drugim zaczyna się robić "grubo" pod względem fabuły, a przede wszystkim transformacji bohaterów (no i Mike się pojawia), potem jest już tylko lepiej. Breaking Bad zresztą dużą oglądalność chyba dopiero od 4 sezonu zdobyło
@Shatter: Gdzies w polowie pierwszego sezonu. Ale jakis czas temu obejzalem skrot wszystkich sezonów i chyba nie żałuje ze tego nie ciągnąłem, bo nie widziałem za bardzo różnicy pomiędzy sezonami. Mnie ten serial przypomina trochę produkcje dla nastolatkow typu "Tajemnica Sagali". Nie chodzi o historie, ale o widownie do ktorej jest adresowany, i ktora chyba jeszcze ( w zamyśle twórców) do końca nie wie jak działa świat. No bo jak wyjaśnić