Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem. Naprawdę czegoś tu nie rozumiem. Miał wypadek. Poważny. Latami się zbierał, walczył ze swoimi słabościami, uczył się na nowo jak może funkcjonować jako człowiek i sportowiec. Pomimo ponurej, przepełnionem bólem przeszłości wszedł na sam szczyt. Został inspiracją dla milionów Polaków przechodzących przez podobne tragedie.

A co mamy o nim do powiedzenia? Kaleka? Wypominamy bioniczne kończyny? Tworzymy głupie memy, które odnoszą się do jego ograniczeń, a nie do hartu ducha?!

Dlatego apel - proszę o szacunek do Jana Meli. Zdjęcie niepowiązane.

#f1
rakaniszu - Nie rozumiem. Naprawdę czegoś tu nie rozumiem. Miał wypadek. Poważny. Lat...

źródło: comment_1673351040AC8RxKQ72njZMS1hINxqpw.jpg

Pobierz
  • 8