Wpis z mikrobloga

Podejrzewam że te pytanie padało tu dużo razy, ale nie mogę się dokopać do nurtującego mnie tematu. Od ponad roku w chałupie pada termin "termomix" kupmy go bo koleżanka koleżanki ochroniarza co go zna z zerówki mówi że jest to fajne. Zrobiłem rozeznanie wśród znajomych, każdy kto go ma to zachwala. Tylko naszły mnie czarne myśli, po pierwsze tych co znam wiem że jak nie żarcie z termomixa to jedzą gówno z miasta a w domu jedynie co robią to kanapki. Trochę blokuje mnie jego cena. W międzyczasie wpadłem na jego konkurenta z lidla, ale ponoć w przypadku termomixa to jest jak porównanie malucha do mercedesa. Ciężko znaleźć obiektywne opinie thermo vs lidlomix bo zazwyczaj trafiam na jakieś artykuły które głównie się skupiają na jednej stronie. Chętnie posłucham opinii kogoś kto miał styczność z jednym i drugim.
#thermomix #lidlomix
  • 27
@darek-antoniuk: najlepszy ziomek kupil za namowa swojej dziewczyny. Pierwsze dwa tygodnie bylo oh i ah, bóstwo, a nie urzadzenie. Niedawno mowil, ze od ponad roku stoi nieuzywane, bo jednak nie chce im sie z tego krzystac i wola wszystko sami robic.
@Tigermass: u mojego sąsiada to samo ( ͡° ͜ʖ ͡°) w ubiegłym roku jakoś w lecie, że zajebista sprawa, bułki sobie rano robi i ogólnie życie idealne, czas zaoszczędza nie ma mycia. Tak od pół roku nic nie wspominał a że wracał z sklepu z bułkami to mi się przypomniało więc zapytałem czy już te z thermomixa nie smakuja a on, że nie pamięta kiedy nawet używał
@darek-antoniuk: Mam thermo TM5 z 2015r. z czasów kiedy nie było lidlo/biedromiksów. Używam w każdym tygodniu, do zup, do wyrabiania ciast, do sosów, do surówek, do mielenia, rzadziej do gotowania na parze, bo mi nie smakuje. Raz był w serwisie, w 2020r. już po gwarancji, bo waga się rozregulowała od przesuwania go po blacie, zamiast podniesienia i odstawienia; i takie rączki przytrzymujące garnek zaczęły powodować błąd, co uniemożliwiało używania całego thermo
@szurlotka: Głównie chodzi o żarcie z niskim IG. Takie rzeczy jak naleśniki, pierogi z mąki pełnoziarnistej to jest katorga podczas mieszania ciasta. Zupy czy inne gówna żona robi sama i wychodzi jej to idealnie, ale ponoć termo przyspieszy jej ten proces?
@laiklaicki: @darek-antoniuk: ja jestem z tej drugiej opcji, u mnie w rodzinie (trzy siostry, kazda ma thermomixa) używamy codziennie.
Nie znam się na lidlomixie, więc tu się nie wypowiadam.

Mieszkam w uk i tu w większości żarcie ze sklepu to masakra, robię w domu prawie wszystko poza pieczywem.
Mięsa, sałatki, dżemy, chutneye, jogurty, sosy pomidorowe, majonez, ketchup, ciasta, torty, budynie, kremy, buliony albo kostki rosołowe.

Nie trzeba płacić abonamentu, ale
@darek-antoniuk: Miałem lidlomixa przez około 3-4 miesiące i sprzedałem (z zyskiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)). To nie dla mnie zabawa, nie dość, że zajmowało mi pół blatu w kuchni, to jeszcze mycie tego to koszmar. Po każdym daniu trzeba rozkręcać i albo wkładasz do zmywarki (ale bardzo często nie doczyści się), albo napierdzielasz gąbką przez pół godziny. Także ja odradzam, ale wiadomo, różni ludzie, różne potrzeby, różne
@darek-antoniuk: Do zup w thermo wcześniej robisz koncentrat warzywny/mięsny, czyli taką pastę ala kostki knorra, ale z twoich składników, gdzie konserwantem jest tylko sól. Czas przechowywania - 3 miechy spokojnie. I to one są podstawą gotowania zup czy sosów w thermo. Ja gotuje nie tylko zupy kremy, bo np. krupnik czy ogórkowa z kiszonych wychodzi zajebista (poprzeglądaj sobie przepisownia.pl - tam są przepisy). Rosołu na tym oczywiście nie zrobisz, bo to
@darek-antoniuk: Jestem posiadaczem tego typu urządzenia (lidlomix) i gdybym miał jeszcze raz kupić, to brałbym najtańszy możliwy tego typu sprzęt, nawet bez ekranu dotykowego w postaci tabletu, bo zazwyczaj efekt - w postaci jedzeniae jest taki sam. Różni się jedynie gramaturą, ewentualnie długością, czy sposobem przyrządzenia.

Brat ma thermomix, czasami robimy te same przepisy np. taka rwana bułeczka czosnkowa i nie widać żadnej różnicy.

IMO thermomix to trochę jak kupowanie iPhona,
@darek-antoniuk: potwierdzam byłem tą sektą, kocham takie komentarze. Odkad go mam korzystam i jest w pyte. Do ciast, dań robionych na parze, wszelkie desery typu muffiny, ślimaki, paluchy, zupy, napoje, drinki (w pyte modzajto czy gin fizz), placki ziemniaczane, sosy wszelakie, sniadania typu shashuka, jajka na parze, jakies pasty jajeczne, warzywne, pieczywo - no jest tego w pyte i jeszcze wiecej. Co do mycia to sa programy czyszczace ktore usuwaja zwykle
@darek-antoniuk: kupiliśmy z żoną przed świętami, całe świąteczne żarełko zrobilismy własnie na nim. Nam urządzenie się bardzo mocno sprawdza, robimy w nim wszystko. Nawet taka drobnostka jak owsianka na śniadanie - wrzucę składniki, odpalam, a w miedzyczasie nie musze tego plinować, tylko coś innego zrobię.
I też mamy inne urządzenia, które termomix zastąpił. Tylko dla nas to jest przesiadka mniej więcej taka, jak z telefonu stacjonarnego + kalendarza + klienta email
@darek-antoniuk: W życiu nie kupiłbym takiego urządzenia, dla mnie to opcja dla ludzi, przepraszam za wyrażenie, bez żadnego talentu kulinarnego. Ciasto można wymieszać ręcznie, lub kupić na prawdę dobre urządzenie wygniatające-mieszające, waga? 30 zł i waży na stole do 5kg wszystko, krojenie? Jak znajomi mówią, że robi to i tamto to patrzę na nich jakby z księżyca spadli, marchewki same się nie obiorą przed włożeniem do takich urządzeń, a że kroi?