Wpis z mikrobloga

@Cyprein: Cierpienie ludzi to wina ludzi wynikająca z ich wolnej woli. Czy Bóg jest wszechmocny czy nie to i tak masz wolna wole, wiec za swoje życie odpowiadasz Ty sam. Ta planeta ma warunki żebyśmy żyli tutaj bez zmartwień, ale przez nadmierne rozmnażanie się, chciwość, wygodnictwo zamieniliśmy ten raj w piekło. Wszystkie problemy które ma ludzkość zostały stworzone przez ludzkość, a nie Boga, ale ludzie tacy jak Ty potrafią tylko marudzić,
@Cyprein: Nie mówię o podejmowaniu decyzji tylko o wyciąganiu wniosków z własnego postępowania. Podam Ci przykład: ojciec co wieczór bije swoje dziecko po pijaku. Za każdym razem gdy to robi ma możliwość zauważenia ile cierpienia tym przynosi i ze zachowuje się jak potwór i samo zauważenie tego faktu spowodowałoby przemianę w nim, pojawiła by się chęć na zmianę siebie samego, która dostatecznie mocno podtrzymywana zmieniła by całe jego życie. Tylko, ze
@Cyprein: i co miałby Bóg w tej sytuacji zrobić? Strzelać piorunami w każdego, co źle postępuje? Wtedy nie mielibyśmy wolnej woli tylko bylibyśmy kompletnie zastraszeni, a naprawdę nie sądzę żeby w życiu chodziło o bycie posłusznym, tylko o nauczenie się jak być dobrym samemu z siebie, bez kary i nagrody
@Cyprein: fizycznie może i wszystko jest zdeterminowane, bo potrzebuje przyczyny i ma swój skutek i dlatego nie zdarzają się takie boskie interwencje o których mówisz, ale wewnętrznie, psychologicznie możemy się zmienić w ułamku sekundy poprzez zrozumienie czegoś we własnej psychice i ta zmiana jest prawdziwym cudem, a nie strzelanie piorunami.
@Cyprein: ABSOLUT (łac. absolutus—zupełny, doskonały, bezwzględny, bezwarunkowy). Taki właśnie jest nasz świat, którego jesteśmy częścią. Naprawdę dla całego świata nie ma znaczenia czy nasza planeta będzie zamieszkała przez ludzi czy nie i to, że my sobie cierpimy tutaj na własne życie nie sprawia, że świat jest niedoskonały. Co Ci się w tym świecie nie podoba, a co nie jest bezpośrednio działaniem człowieka? Uważasz, że świat ukształtował człowieka w taki sposób, że