Wpis z mikrobloga

@damian19321: na rzeczy, której ani razu źle nie zrobiłem podczas całego kursu a konkretnie na łuku na zakręcie cofając. Miałem problem z zatrzymaniem się na końcu, ale nigdy z zakrętem. Pamiętam, że się delikatnie załamałem i była roczna przerwa przed kolejną próbą XD Zmieniłem też szkołę jazdy i sporo to dało
@Evarrrez o kurde aż roczną przerwę? U mnie w szkole jazdy i w Wordzie jest bardzo łatwo zatrzymać się na końcu, bo poprostu jest sposób, w lusterku widać kłonnice boczna i jak w lusterku nachodzi na linie końcową to jest idealnie w połowie czyli 50cm
@damian19321: Roczną, bo zacząłem pracować na magazynie i było nawet ok, więc chwilowo przestałem myśleć o jeździe. Jak już trochę popracowałem to postanowiłem zrobić. Na C ciężko było mi wyczuć to zatrzymanie a na CE zero problemów. Też to głupota, że chociaż raz wyjść nie można
@Evarrrez a już Prawko odebrałeś? Ja odrazu po skończeniu technikum poszedłem do roboty pracowałem do końca listopada , I od grudnia jestem na bezrobociu bo poprzednia praca to cały czas delegacja i nie miałem czasu na Prawko, I mam nadzieję że do marca się wyrobię z tym c+e bo po 1 już #!$%@? dostaje siedząc w domu xD a po 2 to już przyszły dziad męczy mnie kiedy zrobię prawko xD
@Evarrrez na początek po kraju , a jak trochę pojeżdżę złapie doświadczenia to między narodowka ,CE też robię, tylko że osobno tzn po zrobieniu C , I trochę tego żałuję że nie robię C I CE łączonego
@Evarrrez jak zrobię c to wyrobię sobie , mój ziomeczek zdał Prawko ce 15 grudnia , opłacił tego samego dnia i dopiero wczoraj jak zadzwonił do urzedu to wysłali dokumenty do tej wytwórni bo "coś tam " xd