Wpis z mikrobloga

@wojna: to nie jest gra w rosyjską ruletkę. Rozumiem, że jak ostro zachorujesz na grypę, która wejdzie w stan przewklekły to antybiotyków też nie weźmiesz bo one też mogą powodować skutki uboczne? ( ͡° ͜ʖ ͡°) To też będzie granie w ruletkę?
ostro zachorujesz


@qwe_: Gdy czuje się źle, to zaczynam kuracje szurskimi metodami i nie ma u mnie czegoś takiego jak, ciężkie zachorowanie na grypę :D Wybacz ale nie rozumem twojego języka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@wojna:

i nie ma u mnie czegoś takiego jak, ciężkie zachorowanie na grypę :D

Ale ty chyba nie rozumiesz, że u 99% osób grypa przechodzi łagodnie. Ja pytam o hipotetycznej sytuacji. Więc faktycznie nie rozumiesz co się do Ciebie pisze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Sebek_Bonk: i będąc głupim możesz tylko operować na swoim rozumie i wiedzy co utrudnia Ci weryfikację czy ktoś jest mądry czy głupi. Dla przykładu taki, @Adam_Prosty: zasugerował że teza że szczepionki są bezpieczne jest fałszywa choć na dowód wybrał sobie badania które mówią że zaobserwowany wzrost możliwości zatoru płucnego nie wiadomo z czego wynika. Przy czym wciąż jest mądrzejszy od Ciebie bo umiał Cię zmanipulować żebyś był w tym wpisie
@Adam_Prosty: a przeczytałeś chociaż ten link?
„Because an early warning system does not prove that the vaccines cause these outcomes, more robust epidemiologic studies with adjustment for confounding, including age and nursing home residency, are underway to further evaluate these signals. FDA strongly believes the potential benefits of COVID-19 vaccination outweigh the potential risks of COVID-19 infection.”
@Adam_Prosty: brzmi dość poważnie, czyli tak jak ma brzmieć szukający sensacji artykuł, ale po przełożeniu na faktyczne liczby (bazując na danych odnośnie zatorów płucnych w USA - zdarzających się 1 na 1000 osób), to wychodzi że u osób szczepionych (65+) szansa na zator płucny rośnie z 0,1% na 0.15%
@Adam_Prosty: po pierwsze jakie normalnie jest ryzyko zatoru płucnego? Dla zdrowej osoby pewnie minimalne, więc to 50% to niewielka różnica
Po drugie jakie jest ryzyko zatoru płucnego po zachorowaniu na covid? Podejrzewam, że znacznie wyższe, niż po szczepionce, bo niska saturacja tlenu we krwi to własnie efekt zatorów płucnych spowodowanych przez wirusa. A to był częsty objaw u chorych którzy trafiali do szpitala. a dodatkowo po ciężkim przebiegu covid dochodzi ryzyko
@Adam_Prosty: od początku mówiono o powikłaniach zakrzepowych po szczepionkach- vide astrazeneca i późniejsze porównywania do mrna. Trombogenne powikłania nie są efektem szczepionki per se a reakcji na wirusa i jego elementy. COVID jest jedną z bardziej zakrzeporodnych chorób zakaźnych co było dość wcześnie wykryte z racji tak dużego występowania tego powikłania wśród osób z COVID (jeszcze przed szczepionkami). Ryzyko zakrzepowe jest dużo niższe po szczepieniach niż po chorobie co tłumaczy wnioski
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Adam_Prosty: @Sebek_Bonk: @wojna:

Ale wy jesteście jednak szurami ( ͡° ͜ʖ ͡°) nawet nie zadaliście sobie trudu by wejść w artykuł zamiast opierać się na clickbaitowym wpisie na twitterze. Ryzyko to dotyczy osób po 65 roku życia i mimo jego występowania to dowiedziono, że korzyści wynikające ze szczepionki przeciwko COVID w tej grupie wiekowej znacznie przewyższają ewentualne negatywne konsekwencje.

@qwe_: No popatrz popatrz, zupełnie