Wpis z mikrobloga

@HausHagenbeck: 200zł to nie dużo raczej. Ja płaciłem 500 za pokój, a jak wyprowadzałem się na swoje to okazało się, że mama te pieniądze odkładała do koperty i dała mi na nowy start. Więc nie martw się, raczej rodzice nie chcą na Tobie zarobić :)
@HausHagenbeck: No 500zł płaciłem za pokój w którym mieszkałem od 18 lat. I po uzyskaniu pełnoletności dostałem informację, że powinienem dokładać się do domowego budżetu w kwocie 500zł no i to dostałem później spowrotem co opisałem.
@Dejwid1: ale po kim ty taki agresywny to ja nie wiem bo na pewno nie po mnie

I całe życie nie będą Cie prowadzić za rękę. Ile masz lat? PJak ponad 18 to wypad na swoje albo dokładaj się.

polska szkoła wychowania guwniaka be like... No anon masz +18 to już nie jesteś naszym problemem radź sobie sam, jesteś dorosły...

ja i tak zaniedługo się wyprowadzam więc wole te ochłapy zaoszczędzić
@HausHagenbeck: Może źle mnie zrozumiałeś, nie jestem agresywny. A ile Ty byś chciał z nimi mieszkać, zarabiać swoje pieniądze i nie płacić za nic? Przecież media kosztują, nie wiem czy to dom czy mieszkanie, zobacz jakie chociażby są koszty ogrzewania czy czynsz w mieszkaniu. Jeszcze dobrze, że masz wolną rękę i za niewielkie pieniądze (400zł w tych czasach) możesz pomieszkiwać tam jeszcze jeśli chcesz.
@Dejwid1: tylko zważ na to że rodzice nie biorą pod uwagę tego jaki start temu dziecku zapewniają,to że chodzi ubrane i nie głodne to nic nadzwyczajnego.a takie argumenty często mają bidoki. A zamożniejsi myślą o dzieciach,organizują im zajęcia rozwojowe pod ich talenty, żyje im się o wiele komfortowej pod względem psychicznym.nie mówiąc o pomocy w postaci np kupna mieszkania,a biedny powie dziecku masz 18 lat to sobie radź,i wychodzi taki młody


@Tom8: No tak, bidok też powinien mieszkanie kupić. Ktoś jest chyba świadomy tego, że rodzice ledwo koniec z końcem wiążą. Oczywiste, że biedny nie da nic a bogaty dać może.