Wpis z mikrobloga

#neet

No i błogi czas NEEtowania dobiegł końca na 29 lvlu, ciotka u której pasożytowałem zmarła, całe szczęście, że fartem jakąś gównorobotę testera gier wyłapałem rok temu, mam własne mieszkanie + połowę mieszkania ciotki więc jakiś haj będzie ale mam z tyłu głowy teraz, że prędziej czy później #bezdomnosc jest za rogiem patrząc jak wszystko drożeje to jak wyjebią mnie z roboty albo już psychicznie nie wytrzymam w robocie bo cały dzień w dupie dzień w dzień to kwestia czasu jak wyląduję gdzieś w przytułku ale to co się naneetowałem przez 10 lat to moje.
  • 17
@Niski_Manlet: Wiem, chłopa nawet na umowę o pracę zatrudnili i ma nawet dobre wyniki bo chłopowi się nudzi to szuka od #!$%@? bugów ale ile chłop może tak #!$%@?ć 8 godzin dziennie, w końcu jobla idzie dostać, chłop myśli że prędziej czy później przyjdzie kryzys w gamingu i zaczną się zwolnienia. Może chłop znajdzie jakąś bogatą mamuśkę do tego czasu i będzie mamuśka chłopa utrzymywać.
@Krooth: jak pokaże kwity to można kontynuować dyskusję. Do ciotki w linii prostej to mu daleko, testament można podważyć i zawsze znajdzie się ktoś komu należy się zachowek. Poza tym pół nie znaczy full i drugiej osobie może się odwidzieć i zażąda spłaty. Tu masz już prosta drogę sądowa i albo nieruchomość do sprzedania albo jedna osoba spłaca drugą wg orzeczenia sądu czyli zgodnie z ustalonym terminem i w gotowce.
@D4Ru73K: dalej ma swoje mieszkanie więc jaka bezdomność? Przecież OP nie jest zainteresowany utrzymaniem mieszkania ciotki więc albo go ktoś spłaca albo sprzedają mieszkanie i kasa na pół.
@D4Ru73K: @Krooth: @neeet: Ciotka notarialnie przepisała na mnie pół mieszkania i pół na wujka (brata ciotki), nie ma szans by wujek mnie #!$%@?ł bo sam mi nawet remontował część mojego własnego mieszkania za pół darmo, bardziej się boję skarbówki bo w ogóle nie ogarniam spraw urzędowych, pewnie coś #!$%@?ę, nawet nie wiem jeszcze jak się rachunki za moje mieszkanie płaci bo ciotka wszystko płaciła zawsze no i pewnie masa
@UczesanyPedryl jakie #!$%@? 8h dziennie. Spotkania i mittingi dobra 1h na dzień, przerwy na lunch, sranie, fajka kolejne 1h, mailowanie 1h, "czas na skupienie i przemyślenie możliwego podejścia do błędu" 1h, dokumentowanie błędów 2h. Samego testowania masz 2h max
@UczesanyPedryl: podatek od spadków i darowizn niestety wjedzie, jesteś przygotowany?


@Krooth: Nie, nie mam pojęcia co i jak xD

@virusriddle: Zależy od projektu, na obecnym projekcie walę buga w 10 minut, w moim teamie na razie dzień w dzień sprawdzamy już zgłoszone bugi bo jest ich masa a jak nowy content w leci to nam dają od święta do sprawdzenia.