@Eftef: wiem ale na tym tagu to są w większości ludzie którzy tylko czyhają na potknięcie np ten @drakan8 W sumie dla nich się tu właśnie "uzewnętrzniam".
@EricCartman69: E tam, nawet nie muszę czekać, niestety alko jest tak schematyczną chorobą że zawsze to tylko kwestia czasu, najgorsze to się wyłamać z tego schematu albo inaczej, naprawić chemię mózgu
@EricCartman69: nie sluchaj pie*** tylko sam siebie nie oszukuj , malymi kroczkami do przodu i dasz rade , jak np. Nie piłeś 7 dni a 1 się napiles to i tak jesteś w tendencji znizkowej , ja zanim calkowicie odstawilem alkohol tez mialem troche wpadek , najwazniejsze to caly czas sobie o tym przypominac i sie nie poddawac a z czasem ci sie uda . Trzymam kciuki
ie piłeś 7 dni a 1 się napiles to i tak jesteś w tendencji
@Eftef: wiem że jestem bo tendencję zniżkową mam od września straciłem ochotę na picie kompletną nawet jak się upijam i pije to mnie to nie cieszy a chociażby na poziomie chemicznym -endorfiny/dopamina powinno.
@EricCartman69: Taki protip jak masz już dajmy na to 7 dni przerwy i zaczyna cię mocno ssać bo organizm domaga się dopaminy, to polecam napić się wody chmielowej (nie piwko 0%) z tymbarka jest i paru innych producentów. A na podbicie endorfin jakiś sport (od biedy możesz nawet tłuc matę) lub jeśli sport cię nie rajcuje to znaleźć mocno absorbującego hobby lub granie w gry, najczęściej pijemy jak za dużo myślimy
@drakan8: czekasz/czyhasz ile razy sam mnie zaczepiałeś ile dziś będzie ja mówiłem nic i z twojej strony milcznie... nie było osoby do pośmiania się
@Eftef: wiem że jestem bo tendencję zniżkową mam od września straciłem ochotę na picie kompletną nawet jak się upijam i pije to mnie to nie cieszy a chociażby na poziomie chemicznym -endorfiny/dopamina powinno.
Dla mnie najtrudniejszy jest piątkowy i sobotni wieczór, ale przetrwałem na czysto