Wpis z mikrobloga

Wczoraj wyszedłem na dwór i wypiłem na mieście może z 4-5 piw w odstępie 15 minutowym i 100 ml wódki na raz i zostałem zaczepiony pod żabką przez jedną osobę czy nie mam poratować na piwo. No i towarzyszyłem tak w piciu i wiedziałem, że kiedyś waląc jakiegoś spida albo mefę, nie będę czuł alko i postawi mnie na nogi (zniwelowanie działania alko). Nieznajomy zaproponował, że podjedziemy gdzieś i ogarniemy. Ogarnęliśmy, zaaplikowaliśmy mef (jedynie ten był) i miałem zawijać na chatę pracować przed komputerem na trzeźwo nadrabiać pracę.

Wyszliśmy z kamienic gdzieś na Pradze i zaraz po tym patrol policji, który spacerował zatrzymał nas i zapytał czy niczego nie mamy z #narkotyki. Niestety widzieli piwa u nas w kieszeni wcześniej. Pech. Wzięli nas na komendę, siedzieliśmy z 6-8h w klatce i przyznaliśmy się do posiadania na własny użytek. U mnie 1.46g brutto u nieznajomego 1.68g (który okazał się bezdomnym dzieciakiem).

Policjantka zapytała czy nie szkoda mi kasy i zdrowia, a ja że no szkoda, ale zdarzyło się raz na rok po 4 letniej przerwie, a policjant spisujący zeznanie zapytał potem o zawód to rzuciłem programista, a później o średnie zarobki to rzuciłem, że robię ponad 20k na dwóch etatach. Policjantka nagle w szoku i dodała "no Ty wyglądałeś mi na inteligentnego", a ja dodałem "no niekiedy i inteligentni korzystają z głową z używek" itp. Jeszcze zapytano czy w razie czego mógłbym się dobrowolnie poddać karze to powiedziałem, że no może jakby była taka możliwość to chyba/raczej tak (to te samoukaranie i tzw. opcja bez stawiennictwa w sądzie i zgodzenie się na karę dogadaną z prokuratorem?).

No nic, podpisaliśmy, że przyznajemy się do złamania ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i wypuścili nas o 2 w nocy (zatrzymanie o 16). Teraz pytanie: jak raper Mata został zatrzymany w styczniu tamtego roku (miał 1.45g netto suszu) a w sądzie miał rozprawę w czerwcu, to jak przyjdzie list z sądu czy z czegokolwiek na adres zamieszkania po miesiącu albo dwóch, to czy w listach takich jest jakaś wzmianka, że np. "Pan taki i taki proszony na stawienie się w sądzie w sprawie posiadania narkotyków", czy raczej nie ma tam uwzględnionej jakiej sprawy konkretnie? Kiedyś ze znajomymi rzuciliśmy się w pościg za złodziejami to jak byliśmy w sądzie jako świadkowie to chyba nie było nic w liście zawartego jaka to sprawa... Ale prośba o potwierdzenie, bo nie chcę, żeby matka się dowiedziała bo padnie, a kobiecina zaraz na emeryturę a to jednorazowy wybryk :/

Czytałem też na necie, że niby jak użytek osobisty i niska szkodliwość społeczna no to że może to być jedynie kara grzywny (500 - 5000 zł?) zamiast wsadzenia za kratki albo jakieś zawiasy. Miał ktoś podobne przypadki i potrafi powiedzieć?

#prawo #policja #anonimowemirkowyznania #narkotykizawszespoko #pytanie #pytaniedoeksperta
  • 19
@memforis: nie, na tym zawiadomieniu zasadniczo nie ma wskazanego czynu zabronionego/przedmiotu postępowania. masz tylko informację kiedy i gdzie będzie posiedzenie w sprawie skazania bez rozprawy.

niemniej, niepotrzebnie się przyznawałeś, bez tego sprawa byłaby do wygrania. teraz to co najwyżej można kombinować z warunkowym umorzeniem postępowania.

@likatomyk:

W najgorszym przypadku odróbki lub grzywna na cel jakiegoś ośrodka do leczenia narkomanów


od kiedy grzywny są przeznaczane na tego typu cel?
@memforis: a tak z innej beczki, to jeśli martwi Cię odebranie przez matkę listu w tej sprawie, to nie masz powodów do obaw. w sprawach karnych doręczenie idzie tylko do rąk własnych, nikomu innemu list nie powinien zostać wydany.
@likatomyk: no właśnie coś tam czytałem na necie jakieś orzeczenie, że typ u którego znaleziono 3.49g http://orzeczenia.lesko.sr.gov.pl/content/$N/154005150001006_II_K_000219_2017_Uz_2018-02-21_001

to 7 miesięcy pozbawienia wolności, ale "warunkowo zawiesza oskarżonemu wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres 3 (trzech) lat próby", czyli przez 3 lata jak będzie coś psocił to leci siedzieć.

Myślę, też że mogą #!$%@?ć 5000 zł nawiązkę na cele zapobiegania i zwalczania narkomanii jak zeznałem, że zarobki powyżej paru krajowych :/

@
@memforis: Przynajmniej obowiązkowe ćwiczenia wojskowe ci nie będą grozić do czasu zatarcia skazania ( ͡° ͜ʖ ͡°) poza tym, wbrew obiegowym opiniom, skazanie nie jest aż tak dużą uciążliwością. Termin zatarcia skazania zależy od wynierzonej kary. Przy grzywnie rok, przy karze pozbawienia wolności okres zawieszenia kary plus pół roku.
@snippy_: no właśnie nie mam pojęcia, bo z innych historii na necie też czytałem że poza znalezieniem w czasie rewizji osobistej to sprawdzano jeszcze chatę... ale cholera wie, bo skoro to było tak że zeznałem że jechałem po to, bo się spontanicznie na to namówiłem po pijaku to może stwierdzili że nie ma sensu i że w domu nic nie znajdą poza tym co już miałem? albo że dzisiaj sobota czy
@memforis nie chce cię straszyć, ale zejbales podpisując dobrowolne poddanie się karze, czym sobie praktycznie zapewniła wyrok. teraz trzymaj kciuki żeby był do roku, bo minister 0 nakazał odsiadkę każdego wyroku powyżej roku...., zawsze mów że to nie twoja ręka, a tak się dałeś jakieś głupiej dupie zbajerowac...
@memforis: Chopie, nigdy w takim przypadku nie poddawaj się dobrowolnie karze, bo prokuratorzy w praktyce proponują to w celu podbicia statystyk. W takim przypadku kontaktujesz się z prawnikiem. Za posiadanie nieznacznych ilości grozi kara pozbawienia wolności do roku, kara ograniczenia wolności lub kara grzywny. W praktyce dostaniesz grzywnę albo sąd umorzy postępowanie. Zależy od sądu.
dzięki za informację. hmm, to znaczy czemu niepotrzebnie? no wiesz... złapali, miałem w kieszeni, pięciu policjantów w radiolce widziało, więc niby wiesz :(


@memforis: dobrowolne poddanie się karze to coś innego niż przyznanie się do winy. Prokurator wykorzysta to, że nie chcesz to szybko załatwić i nie ryzykować i dowali Ci tyle ile będzie w stanie.
Znajomy kiedyś na to poszedł i dostał od prokuratora jakoś rok w zawieszeniu na dwa/trzy