Wpis z mikrobloga

Wydaje się, że Michniewicz odszedł głównie ze względu na kwestie pozasportowe. Dużo mówiło się o rzekomo kiepskich relacjach między nim a częścią piłkarzy. Dowodem na to miał być choćby brak publicznych podziękowań od zawodników, gdy oficjalnie poinformowano o jego odejściu. Tego typu reakcji doczekała się większość poprzedników 52-latka.

Stanowski doszukuje się w tym drugiego dna. Według niego zawodnicy nie mogli wypowiadać się na temat byłego już selekcjonera.

– Wielu piłkarzy zadzwoniło do Michniewicza prywatnie i podziękowało mu za współpracę. Rzeczywiście publicznie tego nie było i moim zdaniem to nie jest przypadek. To znaczy, że został po prostu wydany zakaz - stwierdził Stanowski w "Stanie Fubolu".


Dziennikarz nie powiedział wprost, kto miałby podjąć taką decyzję. Stwierdził jedynie, że "można to sobie wyobrazić".


Tak było. Kulesza/Lewandowski osobiście wydał piłkarzom zakaz wrzucenia na sociale, choćby krótkiego "Dziękuję selekcjonerze". Dlaczego mieliby to zrobić? Nie wiadomo, bo tego Krzysztof Stanowski już nie wytłumaczył, ale NA PEWNO tak było.

Stanowski, naprawdę, daj se już siana.

#kanalsportowy #kanalbekowy #pilkanozna #reprezentacja
bezbekpol - > Wydaje się, że Michniewicz odszedł głównie ze względu na kwestie pozasp...
  • 3