[A.....l]

Setaloft 75 g brane codziennie, a jedzenie z alkoholem (no, polane.szampanem)
Zginę?
#depresja #psychiatria

[A.....l]

Czy mogę zjeść?

[Sanj4z]

@Archaniol_Gabriel: nie możesz

[A.....l]

@Sanj4z: Jasna cholera

[Eftef]

@Archaniol_Gabriel: nie łącz leków z alkoholem , bardzo czesto wchodza ze soba w reakcję i stają sie toksyczne dla organizmu ,

[d3lf1n]

@Archaniol_Gabriel: zginiesz, wszyscy umrzemy (ale jedzenie z dodatkiem alkoholu raczej nie będzie bezpośrednią przyczyną) ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・ﾟ

[A.....l]

@d3lf1n: @Eftef: @Sanj4z: Zjadłem, głupio było odmówić.

[p.....t]

@Archaniol_Gabriel: brałem swego czasu Setaloft 200 i chlałem codziennie.

Sertralina zbyt dużej korelacji z alko nie ma (psychiatra mi to też mówił). Oczywiście do zachowań jak wyżej nie zachęcam, bo alkohol to depresant który upieprza ci efekty leczenia.

[Okajri]

@prendergast: depresant ma niewiele wspólnego z depresją, to zupełnie różne pojęcia

[p.....t]

@Okajri: jeśli chodzi pojęcia "depresja" i "depresant" - rzeczywiście, racja.

Niemniej związek alkoholu z depresją oraz sabotowaniem leczenia jak najbardziej istnieje.

[Okajri]

@prendergast: To akurat nie ulega wątpliwości, twoja wcześniejsza wypowiedź była trafna i w porządku. Chciałem tylko zwrócić uwagę na to bo ostatnio dużo widzę porównań depresant = depresja.

[A.....l]

@prendergast: @Okajri: Dzięki za odpowiedzi. Jednak raz na rok trochę nie zaszkodzi, a prezesowi nie wypada odmówić, nie?

[d3lf1n]

@Archaniol_Gabriel: no jasne, mała ilość alkoholu nie zepsuje całej terapii w przypadku tego leku

[A.....l]

@d3lf1n: Ament.