@slepauliczka miałem w technikum ziomka jak połowie klasy wychodziły 1 to on dopisał sobie 3 żeby mu 2 wychodziło. Nauczyciel widocznie miał #!$%@? i każdemu podpisywał oceny żeby te 2 każdemu wyszły. A ten wstaje oburzony "to po #!$%@? ja sobie to 3 dopisałem?!" XD
@slepauliczka: u mnie jeden kretyn wpisał sobie 5 z matmy (w co nikt by nie uwierzył, bo debil dodawać nie umiał), po czym skapnal się że wpisał osobie numer niżej. Wymazał korektorem, po czym znowu wpisał sobie 5 xD
@slepauliczka: O, klasyczne oceny z polskiego, pały od góry do dołu. Nie wiem czemu, ale wszyscy nauczyciele polskiego, z którymi ja i moi znajomi mieliśmy styczność, uwielbiali wystawiać miliony jedynek i bajdurzyć o niezaliczeniu przedmiotu. Z kolei babki od angielskiego jedna za drugą spieprzały na macierzyński, a wszystkie lekcje niemieckiego miały taką atmosferę terroru, że człowiek wolałby mieć zajęcia z gestapowcami.
@duzeelobenc właśnie to że są różne wagi oceny. I potem pomimo 5 ze wszystkiego masz 2 na koniec bo cie raz nie bylo na jakimś "ważniejszym" sprawdzianie
@Ziutek_Grabaz: Czyli uważasz, ze jak ktoś ma same piątki z prac domowych a dwoje z ważnych sprawdzianów powininien mieć na koniec roku czwórkę? Przecież to głupota. Dobrze, ze oceny maja wagi.
@duzeelobenc nie, uważam że za nieobecność nie powinno byc oceny a nie 1. Prac domowych wcale nie powinno być bo uczeń nie powinien zabierać roboty do domu tak samo jak dorosły pracujący czlowiek.
@Ziutek_Grabaz: Nigdy jak chodziłem do szkoły nie spotkałem się, żeby nauczyciel stawiał 1 za nieobecność na sprawdzianie. Jak w przykładzie masz nb, jak przychodzisz na kolejna lekcje to piszesz sprawdzian, a jak go unikasz to dopiero 1.
@slepauliczka: W mojej szkole wywalili 3 osoby za dopisywanie ocen.
Zresztą, nie wiem jak w waszej szkole, ale ja chodziłem do wiejskiej podstawówki i gimnazjum i praktycznie każda nauczycielka pamiętała jakie mam oceny, więc jakby ktoś z samymi 2 dopisał sobie piątkę, to i tak by wiedziała.
U nas jeden patus który nawet nie chodził do tej szkoły, korzystając z tego ze zostawili na weekend otwarte okno w pokoju nauczycielskim, wziął #!$%@?ł wszystkie dzienniki i zrobił z nich ognisko xD
najwazniejsze to bylo przekreslic nieobecnosci jakby mialby byc usprawiedliwione
@haabero: U nas wszystkie usprawiedliwienia były dołączone do dziennika, ale też potrafiły ginąć. Niektórzy przerabiali jedynki na czwórki, minusy na plusy
U mnie w gimbazie dwójka mądrych z mojej klasy ukradli dziennik uwag i spalili. Plot twist polega na tym, że musieli się komuś pochwalić, bo ktoś na nich doniósł xD
#heheszki #gimbynieznajo #szkola #logikarozowychpaskow
Komentarz usunięty przez autora
Zresztą, nie wiem jak w waszej szkole, ale ja chodziłem do wiejskiej podstawówki i gimnazjum i praktycznie każda nauczycielka pamiętała jakie mam oceny, więc jakby ktoś z samymi 2 dopisał sobie piątkę, to i tak by wiedziała.
@haabero: U nas wszystkie usprawiedliwienia były dołączone do dziennika, ale też potrafiły ginąć. Niektórzy przerabiali jedynki na czwórki, minusy na plusy
Plot twist polega na tym, że musieli się komuś pochwalić, bo ktoś na nich doniósł xD