Wpis z mikrobloga

@slepauliczka: Ja miałam jedna zajebista nauczycielkę od niemieckiego. Szłaś do niej i mówiłaś: proszę pani, ostatnio dostałyśmy piątkę za prace w razem, a ona ze tak tak pamieta
  • Odpowiedz
@slepauliczka: u mnie w gimbazie zniknął kiedyś przyklejony zeszyt uwag ale to nie moja zasługa. Słyszało się historie o zniknięciu dzienników, a matka mi kiedyś opowiadała, że na wsi to córka dyrektorki specjalnie utopiła dziennik w wychodku.
  • Odpowiedz
My dopisaliśmy zawsze kilku osobom- naszej grupce i kilka random :) jak wyszło na jaw zagrałem zdziwionego powiedziałem ze super i poprosiłem zeby nauczyciel zostawił ta ocenę. Niestety nie zostawił, ale nie zostało tez ustalone przez nauczyciela, kto dopisał.
  • Odpowiedz
@slepauliczka: inteligentniejsi nauczyciele mieli swój kajecik z kopia tego co było w dzienniku, co tez miało swoje wady, jak stara rura zapomniała o update swojej bazy danych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz