Wpis z mikrobloga

Myślę, żeby po wyleczeniu kontuzji zacząć jeździć częściej do pracy na rowerze. 2x18km, więc szkoda mi głównego roweru, a Lidlower jest za wolny na ten dystans. Plus przy zwykłym napędzie bym musiał go często smarować itd.
Pomyślałem o sprzedaży Peugeota i zakupie używanego roweru z piastą wewnętrzną i napędem na pasku. Tylko nigdy nie miałem z takimi do czynienia. Na co zwracać uwagę, żeby się nie naciąć?
Tu jakiś przykładowy z OLXa z okolicy, wygląda idealnie, ma wszystko, co bym potrzebował. Tylko dokupić sakwy i wio.
Co tu może być nie tak poza oczywistymi sprawami, czyli walnięta/pęknięta itd. rama?

https://www.olx.pl/d/oferta/bergamont-sweep-mgn-szybki-pasek-gates-alfine-11-aluminium-CID767-IDQmixn.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=7
#rower
  • 4
@4x80: odezwał się chłop, który ma pewnie z 5 z grubsza podobnych do siebie rowerów XD
Chcę mieć osobny rower do tyrania i osobny do jazdy dla funu. Tak jak samochodem. I tak samo właściwa liczba posiadanych jest n+1.
. @kuraku: Ja bym sprawdził czy nie ma problemów ze zmiana biegów. Jak jest ok to bym brał. Pasek to super sprawa w rowerze na miasto. W rowerze którym dojeżdżałem do pracy napęd cały czas był zasyfiony. W zimę to bym musiał go myc po każdej jeździe.