Aktywne Wpisy
NarcoPolo +128
Najgorsze jest to #!$%@? okłamywanie siebie.
- Skończą się wakacje to przestanę pić ( w szkole byłem #!$%@? codziennie)
- Zrobię prawko to przestanę pić ( po 3 miesiącach mi zabrali za jazdę po pijaku)
- Pójdę do pracy to przestanę pić ( w robocie byłem #!$%@? non stop)
- Zakocham się to przestanę pić ( wystarczył pierwszy poważniejszy kryzys żebym zachlał, a na koniec i tak wszystko #!$%@?łem i po miłości)
- Skończą się wakacje to przestanę pić ( w szkole byłem #!$%@? codziennie)
- Zrobię prawko to przestanę pić ( po 3 miesiącach mi zabrali za jazdę po pijaku)
- Pójdę do pracy to przestanę pić ( w robocie byłem #!$%@? non stop)
- Zakocham się to przestanę pić ( wystarczył pierwszy poważniejszy kryzys żebym zachlał, a na koniec i tak wszystko #!$%@?łem i po miłości)
Ytarka +77
Kurcze, miałam iść spać ale chyba pójdę schudnąć XD
Jak miałam kilka lat i byłam bezmozgim yeti, krzyczałam coś do randomowych ludzi z balkonu i od razu się chowałam, taka byłam wyszczekana, pewna siebie i zabawna ( ͡° ͜ʖ ͡°) no identyko jak @Blackol12
Jak miałam kilka lat i byłam bezmozgim yeti, krzyczałam coś do randomowych ludzi z balkonu i od razu się chowałam, taka byłam wyszczekana, pewna siebie i zabawna ( ͡° ͜ʖ ͡°) no identyko jak @Blackol12
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Drozsze-bilety-na-komunikacje-w-systemie-Fala-n174252.html
Podwyżki mnie nie dziwią. ALE wytłumaczcie mi, jaki jest sens odbijania karty, jeżeli nic to nie zmienia w tym ile płacę? Wzięto system z Poznania, ale jak zwykle w Trójmieście upośledzony. W Poznaniu odbicie na wyjściu jest ważne, żeby dobrze zliczyło opłatę, inaczej zliczy jak podróż do przystanku końcowego i tak skasuje (maks 4,18zł btw xDDDD). W Trójmieście? Nic to nie zmieni, bo przecież i tak zapłacimy 117 złotych miesiąc w miesiąc nieważne czy na dojazd 3 przystanków, czy 17. Więc po cholerę mam pamiętać o odbijaniu się przy wyjściu? Dość powiedzieć, że przejechanie 1 przystanku w poznaniu to 72gr, u nas 4,8zł xD
Jak natomiast po raz kolejny się zdziwicie, że w weekend nie da się przejechać koło Forum albo Fashion house, to sobie policzcie ile osoby na jednoprzejazdowym bilecie zapłacą za dojazd komunikacją, nawet jak jadą z dzielnicy obok. Może i staniemy w tym samym korku, ale za to będzie drożej niż samochodem.
O systemie 20 czy 40 przejazdów 75 minutowych na 90 dni to już nawet nie chce mi się strzępić ryja, znowu nieważne, czy 3 przystanki, czy 17. Z chęcią bym sobie wykupił 40 przejazdów, ale na 5-10 przystanków, czyli jakieś 60% tej wartości max.
No i oczywiście dalej brak jakichkolwiek biletów tygodniowych skierowanych do turystów.
Taka fajna okazja, żeby uporządkować, uprościć i uatrakcyjnić taryfę. Ein Karte, ein Tarif. Nie #!$%@?, dalej trzeba będzie mieć doktorat z biletologii, żeby w ogóle zacząć ogarniać (ಠ‸ಠ)
#gdansk #codzienneszkalowaniegdanskiegozbiorkomu #trojmiasto #gdynia ##!$%@?
Trzymajcie się tam w tym Trójmieście xD
- podróż do pracy to około 55 minut (dojście na stację, podróż PKM, dojście do pracy). Samochodem 28-35 minut (sprawdziłem min/max z historii nawigacji)
- koszt PKM (w dwie strony)- 20 PLN
- koszt benzyny (w dwie strony) - około 22 PLN
Jeżdżę w godzinach
@Pshybysz: jak to co, ułatwienie i przejrzystość taryfy, nie widać? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kwmaster: e tam, roczne, więcej chyba, nie wiem czy nie przed pandemią xD
@Madridista98: znakomity model amerykański? Podziękuję
@akane13: no właśnie to jest coś, co
Osobiście pracując nie chciałoby mi się z tym #!$%@?ć, wolałabym zapłacić kilka zł więcej
@kaaban: przeczytaj to jeszcze raz, uważnie, a następnie pomyślmy nad dwiema rzeczami:
a) jaki jest sens odbijania karty z biletem miesięcznym, który i tak uprawnia Ciebie do korzystania z komunikacji miejskiej w konkretnym obrębie?
b) czemu musimy płacić ekstra koszt za zanonimizowanie swojego życia prywatnego? Chcę płacić mniej = firma obsługująca Falę będzie wiedzieć
ale czy ja dobrze rozumiem, bilet 75 minutowy nie dość że ograniczony czasem to jeszcze przystankami? Chyba bezsensowne komplikowanie życia... no i nie ogarniam już totalnie różnicy między biletami odbijanymi i nieodbijanymi, ktoś chyba po prostu chciał