Wpis z mikrobloga

@gry-sa-sztuka: Moim zdaniem robot bez LIDARa nie ma sensu. Dzięki niemu widzi całe mieszkanie, omija przeszkody, wie gdzie wrócić i posprzątać jeszcze raz. Te obijające się to trochę sztuka dla sztuki, może i posprząta ale nie dokładnie i nie wszędzie. Trzeba też pamiętać, że mieszkanie trochę musi być dostosowane do odkurzacza no i jak zapomnisz szajkiego kabla albo skarpetki z podłogi no to czeka Cię wykręcanie ze szczotki ( ͡°
@tomuho: Jako posiadacz Roomby 880 nie mogę się zgodzić. Kupiłem ją w czasach jak był to najwyższy model a chińczyków na rynku nie było. Może i odbija się losowo od przeszkód, ale w pomieszczeniach 5x4m spędza jakieś 20 minut, więc każde miejsce przejedzie wielokrotnie. Nawet jak się zdarzy, że w jakiś zakamarek nie trafi jednego dnia, to następnego pojedzie tam kilkukrotnie. Jestem gadżeciarzem, ale tą Roombę wymienię dopiero jak całkiem wyzionie