Wpis z mikrobloga

#!$%@? mać, mirki, pomóżcie. Pies sąsiada prawie dzień w dzień zaczyna szczekać przed 6 (sąsiad o tej porze wychodzi do pracy i zostawia #!$%@? samego) i #!$%@? tak przez dobre dwie godziny. Jak załatwia się takie sprawy? #!$%@? na policję albo do spółdzielni mieszkaniowej?
#kiciochpyta #prawo
  • 8
@zdjeciegipsu: pójdę, bo sam nie lubię jak ktoś zaczyna rozwiązywanie konfliktów od donosu, ale nie sądzę, że to coś da. Sąsiad bardzo dobrze wie, że pies jest nieznośny, bo szczeka przy każdym drobnym ruchu na klatce schodowej i rzuca się na przechodniów na spacerze. Podejrzewam też, że nie będę pierwszą osobą zwracającą mu uwagę na ten problem.