Wpis z mikrobloga

#twardoch #ksiazki #czytajzwykopem #historia

Czy ktoś z was wie, o jaką fotografię mogło chodzić Twardochowi w tym fragmencie? Z jego zamiłownaiem do fotorealistycznych wrzutek i paroma podobnymi akcjami w innych książkach, wydaje mi się prawdopodobne, że ta fotografia gdzieś istnieje.

"Potem wszyscy wychodzimy, Baronessa obwieszcza jeszcze, że teraz jest czas na pamiątkową fotografię. Salmakis wyprowadza naszą ciężarówkę, ponieważ ciężarówka jest symbolem nowoczesności, my zaś spoglądamy odważnie w przyszłość, niech umrze stary świat. Bierzemy broń i ustawiamy się na tle pojazdu, czerwone flagi, które na
fotografii będą tylko szare, tak samo jak nasze opaski na ramionach, przynajmniej moja czarna skórzana kurtka będzie lśniła tak, jak teraz lśni. Baronessa rozkłada statyw, na którym montuje niewielki drewniany aparat mieszkowy, my pozujemy, nikt się nie uśmiecha, wszyscy wyglądamy bardzo groźnie, Luxemburg z Liebknechtem pośrodku, my niczym ich gwardia przyboczna, zbrojni po obu skrzydłach.
Baronessa krzyczy, aby nikt się nie ruszał, pstryka migawką,
wymienia kliszę, pstryka migawką jeszcze raz, gotowe"
Pobierz
źródło: comment_16728696701kD86hYfgHe1cddxXshBzH.jpg